Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cocoby

Użytkownik
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Cocoby

  1. Po 40 roku życia zostałam wyrzucona poza nawias społeczeństwa. Nie mam pracy od kilku lat, wysyłane cv trafiają w próżnię. Czy w tym kraju nie zatrudnia się kobiet po 40-tce? Tylko proszę mi nie mówić, że w Biedronce szukają chętnych, chociaż być może w końcu tam wyląduję. Wykształcenie wyższe, przed 40 stanowiska kierownicze, dzwonili head hunterzy. Co się teraz stało?
  2. Skąd ja to znam Moje ulubione: weź się w garść!
  3. Jeśli chodzi o mnie, myślę, że bez lekarstw już dawno by mnie tutaj nie było. Nie daję rady bez lekarstw, a kilka razy wydawało się, że mogę przestać je brać. Niestety dopadała mnie ciężkość istnienia i czarna d... Wszystko jest to kwestia dobrania odpowiednich leków, każdy organizm inaczej reaguje. Niestety z czasem lekarstwa, które pomagały, przestają pomagać. Zatem lecimy po kolei po wszystkich: pomoże, nie pomoże. I co dalej? Elektrowstrząsy? Może któregoś dnia nie będzie wyjścia.
  4. A co powiecie na to, jak dwie osoby w związku są chore na depresje.... W moim przypadku mąż (leczy się od kilkunastu lat) postanowił wykorzystać moją depresję (leczę się od kilkunastu lat) przeciwko mnie. Dlaczego do dzisiaj nie wiem, próbowałam to wyjaśnić już daleko po tych wydarzeniach, jakoś nie ma ochoty o tym ze mną rozmawiać. Nie muszę dodawać, że nie jesteśmy dziś małżeństwem. Cieszę się, że zmagam się z tą chorobą sama.
  5. Zadbanie o siebie, rower, hobby, ale jak jestem w dole, to poprostu nie mam na to siły. Ja sobie nie radzę z depresją. Oczywiście biorę prochy, ale one coraz mniej na mnie działają. Mówicie o śnie, ja spać nie mogę. Oczywiście są cudowne usypiacze, no ale to nie rozwiązuje problemu.
  6. Cocoby

    Dzień Dobry

    Dzień Dobry. Jak większość tutaj, tak mi się wydaje, jestem osobą cierpiącą.... Od kilkunastu lat się leczę, najpierw na depresję, teraz na Chad. Mam nadzieję spotkać tu osoby takie jak ja.
×