Jeśli chodzi o mnie, myślę, że bez lekarstw już dawno by mnie tutaj nie było. Nie daję rady bez lekarstw, a kilka razy wydawało się, że mogę przestać je brać. Niestety dopadała mnie ciężkość istnienia i czarna d... Wszystko jest to kwestia dobrania odpowiednich leków, każdy organizm inaczej reaguje. Niestety z czasem lekarstwa, które pomagały, przestają pomagać. Zatem lecimy po kolei po wszystkich: pomoże, nie pomoże. I co dalej? Elektrowstrząsy? Może któregoś dnia nie będzie wyjścia.