Witaj Aramina,
Mam na imię Asia. Jestem na tym forum już zarejestrowana jakiś czas. Ale do tej pory nie miałam odwagi nic napisać. Czytałam tylko co inni mają do powiedzenia, bo mam taki mętlik w głowie, że nawet nie wiedziałam od czego zacząć. Mam depresję i nerwicę od długiego czasu a dopiero niedawno zdecydowałam się na podjęcie leczenia u psychiatry. Obawiałam się, że nie trafię ( tak jak Ty) na odpowiednią osobę. Na szczęście trafiałam chyba dobrze, ale zobaczymy jak będzie.
Kiedy przeczytałam Twój post, w wielu punktach uświadomiłam sobie, że czytam o swoim życiu ( mimo, że jestem nieco starsza od Ciebie).
W ciągu ostatnich 5-ciu lat dostałam tak od życia "po tyłku" ( od życia i ludzi, których uważałam za przyjaciół), że do dziś nie mogę się otrząsnąć. Teraz mój lęk przed kontaktem z ludźmi sięgnął zenitu. Mam problem by odebrać telefon. Jestem jedynaczką, moi rodzice mnie potrzebują, zwłaszcza, że ojciec jest ciężko chory. Więc moje myśli są bardzo podobne do Twoich :)
Ale przed Tobą całe życie, jesteś młodziutka i chyba bardzo wartościowym człowiekiem, wierzę, że Tobie się uda. Że spotkasz na swojej drodze ludzi, którzy NIGDY Cię nie zawiodą. U mnie na wiele marzeń jest już za późno, nie da się cofnąć czasu, pewnych wydarzeń. Nie załamuj się proszę jak byś potrzebowała wsparcia lub rozmowy polecam się :) Pozdrawiam Cię ciepło Asia
ps. Widzisz, już komuś pomogłaś ( np. mnie) dzięki Twojej wypowiedzi odważyłam się sklecić tu kilka słów :)