Skocz do zawartości
Nerwica.com

Lyra

Użytkownik
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Lyra

  1. Lyra

    Fobia szkolna

    Zaczynam sie denerwować tak jak ulala. Niedawno miałam test próbny mat.-przyr. na koniec gimnazjum. Pisałam koło godziny, potem zrobiło mi się słabo. Na szczęście spoko nauczyciel pozwolił mi wyjść na korytarz, zostałam zwolniona do domu. I wolę siebie przekonywać, że to było jakieś omdlenie, a nie atak paniki, z którym nie potrafiłam sobie poradzić. A, i dodam, że nie denerwowałam sie przed tym testem. Jednak cały dzień miałam schrznianiony, zwłaszcza że poprzedni dzień w szkole udało mi się spędzić całkiem przyjemnie. Ale dość już ględzenia, pomaga mi myślenie, że to co sie stało już się nie odstanie i nie warto o tym myśleć. Na ataki w czasie lekcji pomaga mi zajęcie się jakimś zadaniem, szczególnie z matematyki, które zajmują umysł i pozwalają oddalić pustkę.
  2. Kiedy byłam młodsza, nie lubiłam wysatwiać ciała poza kołdrę i nawet w upalne dni ciasno się nią opatrywałam. Ale wracając do tematu. Ostatnio rzadko oglądam filmy. Wcześniej może gdy widziałąm np. straszny odcinek "Za archiwum X" to bałam sie w nocy zasnąć, ale tak ma chyba sporo osób, nie tylko z zaburzeniami :) "Szósty zmysł" też widziałam, trochę w nocy byłam wystraszona, ale jakiegoś wielkiego wpływu na mnie nie miał. Ale staram sią zapobiegać, w ogóle nie oglądając horrorów. No może na obozie widziałam "Teksańską masakrę..." i "Dom woskowych ciał", jednak oglądane w pokoju z co najmniej 10 osobami chyba nic mi nie zrobiły.
  3. Lyra

    Witam wszystkich

    Prawdę mówiąc nie mam przyjaciół w klasie. Jeestem chyba zbyt dojrzała jak na swój wiek i interesuję się np. historią. Zresztą poszłam do beznadziejnego, rejonowego gimnazjum. Ale nikt mi nie dokucza, nie wyzywa. Jestem kiepska z w-fu, myślę, że to może być przyczyną panikowania na sali. Dziś było trochę lepiej, starałam się skupić nie na prowokowaniu lęku ale na grze. Nie mam z tatą złego kontaktu, ale jakoś nie rozmawiam z nim na tak osobiste kontakty. Jestem skryta i wyżalenie się mamie sprawiło mi wiele problemów. Doszłyśmy do wniosku, że ta cała nerwowość narastała we mnie i teraz, gdy zbliża się liceum i nowy etap w życiu, dała sobie ujście. Poza tym chyba za bardzo przejmuję się olimpiadą z historii :) Dzięki za zainteresowanie.
  4. Lyra

    Witam wszystkich

    Jednak... odważyłam się porozmawiać z mamą. Było mi bardzo ciężko, płakałam, ale powiedziałam wsystko co mi na duszy siedziało. Mama kupiła mi jakieś tabletki na uspokojenie, a ja staram się nie panikować w szkole. Chociaż jest trudno.
  5. Lyra

    Witam wszystkich

    Mam 15 lat, za 1,5 miesiąca - 16. Często, codziennie zdarzają mi się stany lękowe. Nasiliło się to od początku gimnazjum. W ostatnią niedzielę musiałam wyjść z kościoła, tak mi serce zaczęło walić. Najgorsze jet dla mnie uczucie derealizacji i depersonalizacji. Jestem młoda i całe życie jeszcze przede mną... Nie mówiłam nic o tym mamie, boję się, że to zbagatelizuje. Bardzo chciałabym żyć normalni, a jutro kolejny dzień w męczącej szkole i dwa w-fy, a ja dostaję kręćka na sali gimnastycznej Witam wszystkich i cieszę się, że znalazłam to forum. Dobrze wiedzieć, że nie jestem jedyna na świecie z takimi problemami.
×