Skocz do zawartości
Nerwica.com

Michel

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Michel

  1. Droga była ciężka, najeżona wybojami, dziurami, pułapkami, tygodniami a nawet miesiącami zwątpienia. W pierwszym roku przeżyłem kurację fluanxolem, wizyty u psychiatry oraz psychologa. Rzuciłem się w sport - kolarstwo - który pozwalał mi na powrót nabrać stopniowo pewności siebie w stosunku do stanu zdrowia, co do którego miałem spore wątpliwości, chyba jak większość tutaj. Moją drogę do wolności mogę podzielić na 5 etapów:
×