
live
Użytkownik-
Postów
38 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez live
-
Nawet mi nie mow, że nie mozna sie z tym uporać bo sie całkiem załamie w tym teście wyszło mi 85pkt, czyli fobia poważna http://psychiatra.bydgoszcz.eu/publikacje-dla-pacjenta/zaburzenia-lekowe/test-na-fobie-spoleczna/
-
Opis z pierwszego posta pasuje do mnie w 100%, a przez ten punkt "ciągłą samokontrolą i przesadnym analizowaniem własnego zachowania się;" jestem strasznie niezdecydowany Jak sie z tym uporać, to jest naprawde stasznie męczące i dużo rpzez to trace. Przez ostatnio rok, kiedy nie zdałem matury z matmy i czekalem rok na poprawke, praktycznie w ogole nie wychodzilem z domu, odilozowalem sie od spoleczenstwa bo wstyd mi bylo o tym gada i głupio mi bylo isc gdzies do pracy na budowe, podczas gdy inni rowiesnicy studiują. A teraz sobie mysle, ze to głupota, moglem przynajmniej robic jakieś kursy Mozna sobie poradzic z tą psychozą, bez pomocy psychologa? Bo i do niego głupio by mi było isc
-
To może ja cały czas mam depresje, a nawet o tym nie wiem * tutaj opisałem troche moich rozterek dlaczego-zawsze-jestem-niezdecydowany-t52019.html
-
Nigdy niczego nie ejstem pewny, zawsze mam ogromne problemy z podjęciem jakiejkolwiek decyzji. Strasznie mnie to męczy, a przy okazji ludzi z mojego otoczenia i nie mam pojęcia jak sobie z tym poradzić. To wina mojego beznadziejnego charakteru, czy może to wina rodziców i złego wychowania? tutaj opisałem troche moich rozterek -- 13 paź 2014, 12:07 -- A może to jakaś ułomność mojego mózgu?
-
Czy może od jakichś problemow psychicznych? Ja np tak naprawde nigdy nie ejstem zdecydowany, nigdy nie wiem co robić. AKtualnie wybierając stidia, nie moge sie zdecydować i jestem juz zapisany na dwóch kierunakch i teraz chyba ejszcze sie zapsize na trzeci...
-
Może masz racje, w takim razie szkoda, że nie znalazłem sobie jakischs studiów w Rzeszowie, większe maisto, więc moje życie studenckie pewnie byłoby lepsze Byłem w piątek na wykłądach z przedmiotu z bezpieczeństwa, na przedmmiocie "organizacja i zarządzanie"(co 2 tygodnie) trwało to od 14.40 do 18.20, wiec troche to bylo nudne, ale przynajmniej na razie czuje jakis zapał do nauki, więc juz nawet zapoznalem sie w inernecie z tym co bylo na wykładach. Szkoda, ze nadal nie moge sie zalogować na swoje konto na stronie uczelni(bue wuen czenym udalo sie tylko przy pierwszej probie ) to bym wam pokazał jak wyglądają zajęcia, ale z tego co pamiętam większiść tych przedmiotów to teoria, więc troche sie obawiam, ze nie wyrobie, bo pamięciowka nie ejst moją dobrą stroną. Będe sie uczyl na zrozumienie, ale i tak moge mieć problem, bo jesli cos zrozumie i będe miał jakis zarys informacji w głowie, to i tak nie bede potrafil tego fachowo ubrać w słowa Jak na razie bylem na zajęciach, tylko z bezpieczenstwa, raz w środe na takim wprowadzeniu i raz w piątek na wykładach. Mialem piątek zarezerwwac na przemysl, ale odwołali zaęcia, więc pojade tam chyba w poniedziałem i moze sie rozeznam. Musze sie w koncu zdecydowac, bo zbankrutuje przez to marnowanie kasy na bilety. W Jaroslawiu bylem zapisany do akademika, wiec teraz spobie mysle, ze chociaz nie bylem zdecydowany moglem sie tam wprowadzic i chdzic na wyklady bezpieczenstwa, albo w przemyśli z projektowania graficznego, tylko nie wiem czy w razie gdybym zrezygnował z bezpieczenstwa w Jaroslawoi, to czy nie musialbym placic za te kilka dni pobytu w akademiku -- 12 paź 2014, 19:17 -- Jezu dzisiaj juz musze podjac jakąś decyzje, zeby od poniedziałku konkretnie zacząc studia a ja dalej nie wiem co robić, Jak wy to robicie, ze przy podjemowaniu decyzji czujecie pewność, ze to jest dobre i nie przejmujecie sie tym, ze wasza decyzja wpłynie na reszte zycia i mozecie tego żałować
-
No, ja zastanawiam sie nad tym kierunkiem tylko ze względu na komputery, ale oprocz tego ejst własnie to nieszczęsne malarstwo i rysunek, w gimnazjum nauczycielka od plastyki nazwała mnie beztalenciem, więc moje obawy są uzasadnione Na rozmowie kwalifikacyjnej(ktora zresztą byla chyba tylko formalnością) niektorzy przynosili jakies wielkie obrazy z rysunkami, a ja nic, więc troche głupio mi będzie, kedy inni będą rysowac ładnie, a ja jakieś pokraki Ale oprocz grafiki interesują mnie też służby mundurowe. Zawsze lubiłem oglądac filmy akcji, typu strażnik teksasu Samoobroną i ogolnie sztukami walki tez sie interesuje, strzelnica pewnie tez by mnie zainteresowała, więc moze akurat ten kierunek by do mnie trafił. Obawiam sie zderzenia z rzeczywistością, ze jest to kupa teorii ktora moze sie okazac, ze nien bedzie mnie interesować, Poza tym mam tez obawy, przed testami psychologicznymi, jesli bede chciał sie ptem dostac np do policji, czy do wojska. Bo jak sami widzicieraczej nie ejstem stabilny emocjonalnie Oprócz wf, to chyba wszystkich nie lubiłem, albo były mi obojętne Ale moze przez to, ze przez caly okres szkolictwa bylem zle nastawiony do nauki, po prostu nauka wydawala mi sie fe moze dlatego, ze z przymusu. Teraz mam troche inne nastawienie i wydaje mi sie, ze gdybym sie wrocil do szkoly sredniej/gimnazjum to byloby inaczej (aczkolwiek moze tylko mi sie tak wydaje) Na studiach chyba wszystkie przedmioty dobierane są pod moj przyszły zawód, więc miałbym pewnosc, ze ta wiedza mi sie przyda, a co za tym idzie pewnie bardziej bym sie interesowal No i ogolnie jesli chodzi o sluzby mundurowe, to bardzo zachęca mnie szybka emerytura Miasto niby większe, ale nie dużo. Wg wikipedii Przemyśl ma powierzchnie 44 km² a Jarosław 34. No i co doszłoły, to większa jest chyba w Jarosławiu, ogolnie ten caly plac jest większy i lepiej to wszystko wygląda, Poza tym Jaroslawskie PWSTE ma 2 akademiki, a PWSW przemyskie 1(na 187osób) Poza tym z tego co pisze na stronie http://www.pwsw.pl/informacje-pg Projektowanie graficzne będzie podzielone tna dwie grupy, a to chyba mało no nie? Na bezp. wewnętrznym w jarosławiu są 3 grypy. A co do tej rachunkowosci itp. To nie ma nic wspolnego z bezpieczenstwem, to osobne kierunki. Tamten link, ktory podałem, to link do instytutu, gdzie wypisane są wszystkie kierunki na nim. Na stronie PWSTE niestery nie ma zadnych informcji bezposrednio inforumjących o kierunkach, wiec podalem to co jest. O bezpieczenstwie wiecej można sie dowiedzieć np ze strony WSIZu http://kandydaci.wsiz.rzeszow.pl/pl/studia-i-stopnia/bezpieczenstwo-wewnetrzne (nawiasem mowiąc zastanawialem sie nad wyborem uczelni. ale poki nie mam pracy wolalbym sie nie decydowac na zaoczne, chyba ze pozniej o ile moglbym sie przenieść) "jeśli nie chcesz pracować w policji czy gromie to idź na grafikę" chciałbym pracować w policji, albo gromie, ale obawiam sie, ze w praktyce mogloby sie okazac, ze jednak gorzej to wygląda niz sobie wyobrazam i ze to nie dla mnie. Poza tym nie wiem czy bym sie dostał, po po studiach nie moglbym isc od razu do służb tylko i tak musialbym przechodzic testy, jak wszyscy inni, tyle ze moze mialbym łatwiej, sam nie wem. Co do grafiki, to miałem ją w technikum, niektore rzeczy były dla mnie nudne i żmudne(np składanie gazetek czy jakichs ukitej w adobe indesign ) a niektore mnie interesowaly (prawie wszystko co robilem w photoshopie) w szkoel sredniej większosc to byly takie podstawy(jeden z nawet nauczycieli uczył z książki ) na studiach bedzie cos ambitniejszego, kolega, ktory tez uczyl sie w tym technikum, w trakcie 1 roku, zalozyl swoje portfolio i wstawia tam juz jakies swoje prace klik. Mowil, zeby to rysowanie i malarstwo nie ejst takie straszne, ale z tego co wiem, jego prace z plastyki w gimnazjum byly brane na wystawe, wiec pewnie dlatego tak mowi Grafikiem w sime tez moglbm byc tylko nie wiem, czy sie do tego nadaje, czy musze miec talent artystyczny Dzisiaj do wieczora wydawało misie, zebardziej ciągnie grafiki, a w trakcie pisania tej wiadomości myśląc o strażniku z teksasu i ogolnie o tych sluzbach, zaczelo mi sie wydawac, ze jdnak, to byloby dla mnie, pod koniec tej wiadomosci, pisząc o grafice i koledze zculem, ze grafika moze bylaby lepszym rozwiązaniem, a pisząc to co teraz pisze znowu pomyslalem, ze chyba jednak bezpieczenstwo wewnętrzne.... i jak tu sie zdecydować. Jestem jakoś nienormalny aa i jeszcze jedno,znalazle jeszcze jeden kierunek związany z grafką http://www.pwsz-sanok.edu.pl/instytut-hum-art/zaklad-kom-medialnej/grafika-komputerowa/ Uczelnia jest oddalona ode mnie o jakieś 38km, więc moglbym nawet dojeżdzac, wiec to ejst plus. Tylko, że grafika jest tylko specjalnością, a większosc przedmitow jest chyba związana z reklamą, czy dziennikarstwem (do pisania artykułów itp raczej sie nie nadaje, wiec nie wiem czy warto) A tak wyglądają plany zajęć na pierwszy rok: Projektowanie graficzne: http://www.pwsw.pl/download,dGV4dHNfZmlsZXMjYToxOntzOjEyOiJwYXJhZ3JhcGhfaWQiO3M6MzoiODgyIjt9IzI2ODM=.html NOWE MEDIA REKLAMA KULTURA WSPÓŁCZESNA; specjalność: grafika komputerowa http://www.pwsz-sanok.edu.pl/download/gfx/pwszsanok/pl/defaultopisy/78/2/1/nm_1_rok.pdf Bezpieczenstwo wewnętrzne: Nie wiem, czemu nie moge sie zalogować na stronie szkoly, zeby wam pkazać. Może jutro mi sie uda A może w ogole nie warto sie przejmowac wyborem kierunku? Z tego co słysze, chyba większosc ludzi z mojego otoczenia wybiera kierunki bez zastanwienia, nie rpzejmując jak bedzie z pracą po stuciach itp. iektorzy nawet nie wiedzą, w jakich zawodach bedą mogli pracowac po stuciach Moze ja nie potrzebnie tak sie tym przejmuje, bo i tak nie będe miał pracy w zawodzie ? Moze powinienem wybraćten kierunek gdzie jest najwyższe stypendium?
-
Jeśli chodzi o renome szkoły, to te do ktorych skladalem podanie, raczej do renomowanych nie należą\ 1. Projektowanie graficnze na PWSW w Przemyśli http://www.pwsw.pl/projektowanie-graficzne 2, bezpeiczenstwo wewnętrzsne w Jarosłąwiu http://www.pwste.edu.pl/uczelnia/instytuty/instytut-ekonomii-i-zarzadzania#kierunki Ostatnio nabralem wątpliwosci, co do przydatności studiów bezpieczenstwa wewnętrznego, i bardziej przechyliłem sie w strone grafiki, ale sprawy pokomplikowal fakt, ze poki co nie mialbym gdzie mieszkac w przemyślu, a w jaroslawiu mialbym miejsce w akademiku. Poza tym w jaroslawiu dostalbym 650zł stypoednium, a w przemyśli 400, albo 450 i znowu przez to nabralem niepewności
-
Nie no u mnie to chyba nie jest normalne, bo wy w koncu podejmujecie jakąś decyzje, a ja caly czas jestem nie pewny i widze przed sobą 50/50, Nigdy nie podejmuje ostatecznej decyzji, jestem niezdecydowany do konca i ze tak powiem na koncu wybieram cos na "hybił trafił" Przykłądowo, jutro zaczyna sie rok akademicji, a ja złozylem podanie na 2 kierunki i nadal jestem niezdecydowany, boje sie, ze jesli wybiore jedno to bede żałowal, ze nie wybralem drugiego kierunku i na odwrót. Na kierunku "projektowanie graficzne" obawiam sie zajęć z rysunku i malarstwa bo z plastyki zawsze byłem słaby, poza tym chyba nie mam talentu artystycznego, więc nie wiem czy warto sie w to pchać, dodatkoweo nie mam gdzie mieszkac, bo akademik zapchany, a na szukanie mieszkania chyba troche pozno Na bezpieczenstwie wewnętrznym obawiam, sie ze tez moze mi sie to nie przydac, bo po ukonczeniu studiów chyba i tak nigdzie nie bede mogl pracować tylko dopiero starać sie o szkolenie, mam nadzieje, ze przynajmniej ułatwiłoby mi tro sprawe, ale nie wiem jak to wygląda Poza tym miałbym tam dobrze bo miałbym kolege z ktorym chodzilem do technikum, no i dach nad głową, bo mam zapewniony akademik, dzwoniłęm tam pare dni temu i była tam dosc spoko babka z recepcji, pytałem tylko o to czy są wolne miejsca w akademiku, a ta mowila, ze cięzko, ale i tak mnie wpisala na liste mimo, ze nawet podania nie złozylem(musze doniesc)... i teraz glupio by mi bylo to odwolywac, skoro poszla mi na ręke Jutro, znaczy dzis pojade chyba na spotkanie organizacyjna(odleglosc to jakies 120km) na tym bezpieczenstwie wewnętrznym, no i kurde nie wiem co zresztą, bo juz musze sie zdecydowac, zeby nie zajmowac miesca w akademiku, no i musze tez do jednej uczelni zlozyc podanie o stypendium zanim bedzie za pozno... nie wiem jak to zrobie, bo nie zdecyduje sie nigdy Mam wrazenie, jakbym miał jakiś zablokowany dostęp do własnego wnętrzna, albo nie rozumiał siebie, bo moze wlasnie dlatego ejstem niezdecydowany, ze patrze tylko co mowią inni, jakbyscie wszyscy jednogłoscnie doradzili mi jeden kierunek to ewnie bym an to posdzedl, poza tym nie moge przewidziec przyszlosci i nie wiem, co ludzie bedą gadać, jesli wybiore np bez. wewn. czy nie bedą mi gadac np ze jestem glupi ze wybralem taki kierunek, bo cięzko sie dostac do sluzb itd.Zresztą ja taki jestem ze chwilami czuje pewnosc, ze wiem co wybiore, a potem zmieniam zdania... nie wiem, to wszystko chyba jest uzaleznione od opini innych
-
Z czego to sie bierze? To jakaś choroba psychiczna? Strasznie mnie to męczy, nawet przy takich drobnostkach, jak zakup czegokolwiek. A najgorzej jest kiedy musze podjąć decyzje wpływającą na reszte mojego życia. Miałem ogromne problemy z podjęciem decyzji przeniesienia sie z zawodówki cukiernika do technikum cyfrowych procesow graficznych... Ostatecznie sie rpzeniosłem, ale nie byłem zdecydowany, po prostu to zrobilem bo cos musialem. Podobnie było np przy wyborze szkójki prawa jazdy, jak zwykle długo sie zastanwialem i nie moglem sie zdecydować... ostatecznie ojciec mnie zapisał(i chyba trafnie bo zdalem za pierwszym) Teraz znowu pojawia sie podobny temat(studia) zastanawiamłem sie od miesiąca i dalej nie dale sie zastanawiam a czasu na podjęcie decyzji juz nie mam. Po prostu nie potrafie podjąc decyzji, kiedy nie mam pewnosci, ze ta decyzja jest dobra. Zazdroszcze tym, ktorzy wybierją studia, niczym sie ne rpzejmując(będze co będzie) ja tak nie potrafie. Po prostu czuje jakby pustke w głowie, nie wiem co robic, jakbym byl jakis zdezorientowany. Juz wolalbym, zeby ktos za mnie podejmowal decyzje, jesli ktos mi w czyms doradzi to czuje sie pewniejszy, ale sam nie nie potrafie podejmwac decyzji, strasznie sie męcze , nie potrafie podjąc tak jak gdyby nigdy nic decyzji, kiedy mam rpze soba kilka opcji, bo boje sie ,ze moja decyzja okaze sie błędna i bede zalowal i czuje jakby pustkie w glowie