Skocz do zawartości
Nerwica.com

live

Użytkownik
  • Postów

    38
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez live

  1. live

    Jakie psychotropy polecacie?

    Od dawna, a moze i całe życie mam problem z jakąś społeczną lękliwością. W sumie to już od zerowki tak miałem. Pamiętam, że nie bawiłem sie z dziecmi tak jak wszyscy, tylko siadałem na ławeczce przy ścianie i tak siedziałem całymi dniami patrząc, jak reszta sie bawi. W końcu po jakimś czasie jakiś śmialy chłopak wciągnął mnie do zabawy i potem już sie nie wstydziłem. Mozna powiedzieć, że zostało mi to na całe zycie. Obawiam sie sytuacji związanych z jakimiś grupami ludzi. Np. teraz, ide na studia, będe mieszkac w akademiku i juz sie stresuje, sam nie wiem przed czym. Wydaje mi sie, , ze moge nie zostac zaakceptowany, ze nie bede mogl sie dogadac, ze ani książki nie poczytam(szczegolnie psychol/giczene tytuly, bo pewnie ktos by pomyslal, ze ejstem rąbnięty - jestem, ale nie muszą o tym wiedzieć), ani sie nie wyspie, zero prywatnosci i ogolnie będzie mi zle mieszkac z 3os w pokoju Najchętniej poszedłbym na mieszkanie najlepiej z pokojem jednoosobowym i w sumie znalazłem jakąś oferte 300+media. Ale ja ze wszystkim mam problem . Na mieszkaniu mysle, sobie, ze tez bedzie mi głupio np przebywać z jakąś osobą w kuchni, czy cos (jesli nie będe umiał z nią rozmawiać) Ja mam ze wszystkim problem i nie mam pojęcia jak sobie poradzić, jesem chorobliwie niezdecydowany(tak jakbym w mozgu nie miał zainstalowanych sterowników do opcji "decyzja") i sam nie potrafie stwierdzic czego chce. To naprawde, jest straszne, pewnie niektorzy pomyslą, ze chieliby mieć takie problemy, ale uwierzcie NIE CHCIELIBYSCIE. Moze to jakaś nerwica lękowa, czy cos w tym stylu? Moze znacie jakieś dobre psychotropy, ktore pomoglyby mi znormalnieć? A i nie piszcie, ze trzeba sie przełamywac itp. bo gdybym tego nie robił, to chyba cały czas siedziałbym w domu.
  2. Zawsze gdy denerwuje sie przed czymś( np egzamin) albo po jakiejś kłótni, trzęse sie tak jakby było mi zimno (zgrzytanie zębami) i ogolnie czuje sie słaby. Czy to jest normalne?
  3. live

    Dopalacze na mózg

    Mam jeszcze pytanie co do zaldiara, może ktos wie cos o tym leku. Czy po mnim sen jest nienormalnie głęboki? Mieszkam w akademiku z gościem, który codziennie zre ten zaldior, ale rano, nie na noc a w nocy śpi tak, ze chodzbym nie wiem jak sie starał nie da sie go obudzić, moge drzeć sie, trąbić, a on i tak chrapie. Przeciez kazdy normalny człowiek by sie obucdził
  4. live

    Dopalacze na mózg

    Jakie "dopalacze" polecacie, które można nabyć w aptece lub w internecie? Nie chodzi mi o narkotyki, ale np jakieś tabletki. Mam znajomego który od 7 lat prawie codziennie żre zaldiar (1/10-1/6działania morfiny)i jakoś żyje. To zdecydowanie dodaje mu skrzydeł i dzięki temu moze normalnie funkcjonować. Niedawno kiedy napił sie piwa (będąc pod wpływem zaldiora) to go jak sam powiedział otrzeźwiło i zmuliło (inaczej mówiąc, wprawiło w normalny stan) Ja też chciałbym cos w tym stylu, ale słabszego, to pozwoliłoby mi bardziej sie uspołecznić. Kiedyś wierzyłem, że moge sobie sam pomóc czytając jakies książki, albo szukając pomocy na forach tego typu, ale straciłem nadzieje
  5. Nic. Wczoraj tez nic i przedwczoraj
  6. Jakie dopalacze/leki czy cokolwiek polecacie, dla osoby lękliwej, która boi sie kontaktu z ludzmi
  7. live

    Legalne dopalacze

    Jakie "dopalacze" / tabletki polecacie na zdjęćie ze swojego mózgu tych wszystkich bezsensownych blokad i wprawienie go w stan jak po alkoholu, albo po masturbacji
  8. nic kompletnie nic, wczoraj tez i przedwczoraj
  9. Jakie "dopalacze" można na byc w aptece albo w sklepach? Cos co mnie ozywi bo czuje sie jak bym wewnątrz nie zył
  10. live

    Fobia społeczna!

    czemu nie leczycie tej fobii? lucy1979 ty chyba przyszłas tu leczyc swoje kompleksy, wszędzie musisz sie czegos czepić
  11. a czemu nie zapiszecie sie na jakąś psychoterapie? -- 16 paź 2014, 01:09 -- to byłby niezły pomysł. Załóżmy sojusz -- 16 paź 2014, 01:12 -- Ja tak mam z każdym wyborem. Np teraz nie moge wybrać studiów. Chwilowo wydaje misie ,ze projketowanie graficzne bedzie lepsze, a potem, ze bezpeiczenstwo wewnętrzne, następnie wydaje mis e, ze mzoe jednak lepszą opcją bedzie nowe media i reklama, bo uczelnie mialbym nie daleko i moglbym dojezdzac. ALe boje sie podąć jakąkolwiek decyzje, bo obawiak sie ,ze jesli juz ja podejme to bede zalowal, ze nie wybralem czegos innego
  12. live

    Fobia społeczna!

    Ja nic o Tobie nie pisałam Nie wiem o co chodzi, w ogóle? Sory zapomniałem o linku osobowo-unikaj-ca-l-kliwa-t39169-854.html
  13. live

    Fobia społeczna!

    Artemizja w tym temacie lucy1979 zasugerowała, że mam fobie społeczną
  14. live

    Fobia społeczna!

    Nerwica to nei znaczy nerowość?
  15. live

    Fobia społeczna!

    fobia społeczna to nerwica? Chyba jestem aspołecznikiem, ale raczej uchodze za pokojnego, więc pod nerwica to by nie pasowało
  16. Jakie zwierze w necie zobaczyć?? A jak podejmowaliscie decyzje np przy wyborze szkoły średniej/studiów. Ja np przy szkole średniej do konca nie wiedziałem co robić, ostatecznie cos tam wybrałem, ale bez żadnego rpzekonania, teraz mam jeszcze gorzej zapisałem sie na 2 kierunki na dwóch roznych uczelniach i jeszcze chce sie na 3 zapisać... masakra. W koncu moze cos wybiore (bo musze) ale to nie będzie decyzj, albo w koncu wpieprzeą mnie z tych studiow i sie skonczy
  17. skąd wy bierzecie te wynalazki. Czyli podsumowując jakie prochy polecacie i czy można je kupić w aptece, bez recepty? -- 15 paź 2014, 15:33 -- Dlaczego zawsze strasznie ciężko mi zadzwonić do kogos w jakiejs "słuzbowej" sprawie. Przykładowo od przedwczoraj mam zadzwonic do jakiegos kierownika działu na studiach zeby siw wypytac o pewnien kierunek, ale jakos mi ciężko cały czs przekladam na za chwile, a potem sie budze po 15 kiedy jest juz za pozno. To chyba rpzez to, ze nie wiem jak mam z nim rozmawiac, ale nie wiem czy to wina mojej psychiki, czy moze jestem jakis ograniczony umysłowo
  18. Jesli chodzi o rodziców, to to prawda, ze zawsze mi wszystko narzucali, nie miałem prawa mieć własnego zdania itd. Przeważnie krytykowali moje pomysły, nie czułem żadnej swobody. Przykłądowo od małego chciałem trenować, sztuki walki, cwiczyć siłowo, albo grać w jakimś klubie piłkarskim, to nic z tych rzeczy nie robiłem, bo dla nich to były głupoty. Nawet taka pierdoła jak zakup drążka do podcągani za 30zł była dla mojeo ojca ciężka do przęknicia, oczywiscie nie chodzi tu o to ze miałby mi fundowac, bo sam mam swoją kase, ale i tak bym sobie tego nie kupił, bo czuje jakbym mail jakąś blokade. SIostry mi kupiły pod choinke i to sie złoscil, ze po co wydawac pieniadze na takie głupoty Ogolnie to nie podjeme decyzjo co do studiów bo nie potrafie, nie mam takiej opcji w mózgu, ostatecznie cos wybiore, bo cos musze, ale jaks swiadoma decyzja to nie bedzie
  19. a jak, gdzie i na jaką terapie sie zapisać?
  20. A znajdzie sie cos legalnego nie trudno dostępnego co uwolni endorfiny?
  21. O właśnie dragi to dobry pomysł, jakie polecasz?
×