Skocz do zawartości
Nerwica.com

pani_ej

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pani_ej

  1. Ja już od trzech lat myślałam nad wizytą u psychiatry, bo czułam że problemy mnie przytłaczają, że na co dzień muszę zakładać "maskę" dobrego humoru, ciągle udawać, co jeszcze bardziej pogarszało mój stan. W końcu coś we mnie pękło, umówiłam się do lekarza i wcale nie żałuję. Obawiałam się, że nie będą zadawać pytań oprócz "jaki jest pani problem?" na wejściu, a ja będę musiała prowadzić monolog, no i że stchórzę przed samym wejściem Byłam tam około godziny, wizyta to po prostu rozmowa, na koniec, w związku z tym że powiedziałam że bałam się przyjść, usłyszałam od lekarki "i widzisz, przecież nie gryzę", więc teraz będzie już z górki mam nadzieję, z dalszymi wizytami i leczeniem.
  2. pani_ej

    Wkurza mnie:

    słowo "MUSISZ"... musisz coś postanowić, musisz wziąć się za siebie, musisz coś zjeść, musisz wyjść z domu
×