Cześć Peter!
Pamiętam jak rok temu czytałam o Twojej historii, planach na przyszłość... było to bardzo pozytywne. Niejako łączę się z Tobą, bo równo rok temu też miałam wielkie plany na siebie i nic z tego nie wyszło. Entuzjazm mijał mi z dnia na dzień i z miesiąca na miesiąc. Kolejny rok życia stracony.
Nadal chcesz się wyprowadzić z domu? Plan aktualny?