hej wszystkim! Chodzi mi konkretnie o Valdoxan ( agomelatyna ), bierze go ktoś stąd? Brałam już troche tych leków z różnych grup ( wenlofaksyna, sertralina, paroksytyna ) no i słabo działały w sumie to w ogóle. Lekarz mi ten lek przepisał, ale to jakaś nowość jest i bardzo mało jest opinii o nim w necie.. Nie wiem już sama co robić bo biore go ponad 2 miesiące a nastroj skacze mi z normalności do dołków i na odwrót.. Nie wiem czy zrezygnować czy ciagnąć dalej bo może zaskoczy. Tak że mam nadzieje że może tutaj ktoś się wypowie i doradzi mi coś. Pozdrawiam :)