Skocz do zawartości
Nerwica.com

lukasz_92

Użytkownik
  • Postów

    39
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lukasz_92

  1. lukasz_92

    Samotność

    To nie tylko ja marudzę i narzekam... hurraaa Znam kilka (jakby było mało to jeszcze dość ładne), tyle że zajęte. To też może być?
  2. @essprit bo ile razy można, człowiek w jakiś sposób się przyzwyczaja - a widzę że nie wychodzi po prostu. Co ma w takim razie sens? Co zrobilibyście na moim miejscu?
  3. Co jeżeli ilość objawów się zmienia... tzn. (w moim przypadku) kilka dni w miesiącu mam wszystkie wymienione objawy; kilka dni w miesiącu mam mniej niż 6 objawów łącznie ?
  4. Właśnie tak sporo zdrowych osób widzi depresję.. jestem w stanie zrozumieć ten punkt widzenia i takie rozumowanie, coś w tym jest - depresja z reguły wiąże się właśnie z biernością, brakiem zmian i możliwym upraszczaniu życia. Część ludzi nawet jeżeli widzi możliwość zmiany, po prostu się tego boi. Jakiekolwiek resztki energii są na wagę złota.
  5. Dwie w ośrodku, trzecia prywatnie i czwarta w ośrodku - grupowa. W przypadku pierwszej byłem za młody i za słabo zorientowany w swojej osobie żeby być w stanie opisać problemy. W drugim wypadku było podobnie, do tego psycholog była mało doświadczona. W trzecim przypadku brak postępów i brak wskazówek, pomocy - na tym jak mam pracować nad sobą. To było takie utknięcie w miejscu. Czwarta terapia była dużo bardziej owocna.. choć dalej nie potrafiłem się przyznać że w życiu mam ogromną pustkę. Byłem w stanie opisać swoje problemy (choć trochę nieudolnie).. tam nauczyłem się rozumieć ludzi i dowiedzieć się że niektórzy część problemów mają podobnych. Zrezygnowałem po 75% przewidzianego czasu - wiedząc że i tak jestem skazany tylko na siebie i czując że nikt mi nie pomoże. Pomogła miłość i to że byłem komuś potrzebny, kto mi zaufał najbardziej jak tylko można.
  6. W pewnym sensie dla mnie jest smutne że mnie rozumiecie - chciałbym jednak żeby wszyscy ludzie byli szczęśliwi (tylko kurcze, ja też!). Jestem z województwa małopolskiego, mieszkam od urodzenia w Krakowie. Od dłuższego czasu szukam ludzi przez Internet (żeby wyłowić jedną inteligentną osobę i pisząc maile w jakiś sposób oswoić) i spotykam się z nimi.. udało mi się tak znaleźć jedną dziewczynę - byliśmy ze sobą pół roku. Trafiłem bardzo słabo, choć do tej pory uważam to za największe szczęście jakie mi się przytrafiło. Pozwoliło zapomnieć na kilka miesięcy o depresji. Próbuję aż do skutku, więc długich wiadomości były setki.. a gdy coś nie wychodzi to jest załamanie. Także Łukasz nie chcę polecać tego sposobu, ale zaznaczam że mnie się kiedyś udało - po bardzo bardzo długich poszukiwaniach. Generalnie to wszystko jest do wytrzymania, poza pewnymi momentami gdy po prostu nie wytrzymuję i całkowicie wariuję (tak było wczoraj). Po bupropionie trochę miałem większe nerwy... kończyło się autoagresją, niszczeniem rzeczy i ranami. Wiem że niektórzy mają trudniej i sobie jakoś radzą (większa wytrzymałość, lepsza konstrukcja psychiczna i mniejsze skupianie się na sobie); mimo wielu postępów jestem niepełnosprawny społecznie, tylko jakoś nie potrafię się z tym pogodzić.
  7. W moim przypadku to też uzależnienie od komputera/Internetu ... który jest też moim sposobem na życie (praca) - więc pieniądze są. Przyczyną jest chyba strach przed ludźmi, po prostu... a jednocześnie bardzo duża potrzeba bliskości, dotyku. Rodzina jest rozwalona.. moi rodzice są dobrymi ludźmi tylko nie umieją mi pomóc. Perspektywy mam, w zakresie pracy.. tylko nic poza pracą nie cieszy. Po prostu jest ogromna pustka.. bo nie mam pojęcia co ze sobą zrobić po przyjściu z pracy. Żyję od bardzo dawna sam dla siebie.
  8. Bardzo proszę Was o pomoc, do dobrego terapeuty w Krakowie.. kogoś kto specjalizuje się w DDD. Może być prywatnie, cena nie ma znaczenia. Nie mogę sobie poradzić z depresją, leki nie działają. Nigdy nie umiałem właściwie poprosić o pomoc, zawsze to był dla mnie wstyd - ale teraz jest mi wszystko jedno już. Błagam o pomoc! Nienawidzę swojego życia... nie mam już siły na nic :( Byłem na 4 terapiach, brałem z 8 różnych antydepresantów... wszystko dawało globalnie średnie albo okropne efekty. Jestem strasznie zmęczony depresją, jedynym moim marzeniem jest po prostu umrzeć PROSZĘ O POMOC!!
×