Skocz do zawartości
Nerwica.com

Kopior

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kopior

  1. Hm, a może warto żebyście pisały co wam Ci psycholodzy mówią :)? I to co jest wg. was ok i to co nie jest ok. Też często wydawało mi się zupełnie bez sensu to co do mnie mówili, ale mimo wszystko chodziłem, po dłuższym czasie zaczynałem rozumieć sens i logikę tych wypowiedzi. Chociaż fakt faktem, ze jak chciał kasę za wizytę, która się nie odbyła to jest to przesadza. Druga sprawa to zastanawiam się nad treściami, które tutaj są napisane. Nie wiem jakie macie psychiki i na co was stać, ale niektórym napewno udzielają się objawy innych ludzi, przykładowo ktoś piszę, że ma objawy XYZ, inny ktoś to czyta kto powiedzmy odczuwa X....a po chwili zastanowią dochodzą mu te YZ, chociaż wcześniej ich nie było (Mam nadzieje, że zrozumiecie o co mi chodzi ) Do czego dążę, że może warto próbować pisać coś w stylu, miałem/am atak było ciężko ale zrobiłem/am to to to i to i było lepiej, bez adoracji samych objawów, a z adoracją tego co nam pomaga. Ktoś tutaj pisał, że wątpi że kiedykolwiek uda mu się z tego wyjść, otóż da się, kwestia właśnie nastawienia i psychiki, nie można celebrować swoich objawów, tylko trzeba się ich pozbyć Łatwo napisać prawda? Jednak to jest walka, którą codziennie staczamy ze sobą i trzeba odpowiedniego nastawienia aby wygrać. Nikt nie wygra tego w ciągu miesiąca, co więcej założę się że większość tych konfliktów będzie przegranych, ale w końcu przyjdzie czas gdzie 1 na 10 będzie wygrana, potem 2 itd...aż dojdzie do 10/10.
  2. Bo faceci to takie głupie stworzonka co wolą ukrywać wszystko i zamykać w sobie, mało który się przyzna jak się zaczynają jakieś problemy, szkoda tylko, że jak te problemy już wyjdą na jaw to jest dużo trudniej sobie z nimi poradzić. Jak narazie leczę się terapią, chociaż zastanawiam się nad jakąś farmakologiczną metodą...
  3. Mechanik samochody, no chodzę chodzę chociaż czasem jest ciężko ale w sumie jak się czymś zajmuje to jakoś przetrwam tą większość dnia, najgorzej zawsze na wieczór. Chociaż dzisiaj też mnie męczyły przeróżne objawy somatyczne :/ Chciałbym żeby nas było coraz mniej a najlepiej żeby wcale nie było, oczywiście nie na forum, a w życiu...
  4. Jakoś nocka minęła, udało sie zasnąć koło 2, teraz pasuje sie podnieść i iść do pracy,chociaz najchętniej zaszły bym sie w łóżku i nie wychodził nigdzie. Tez czSem macie tak, ze boicie sie jeść bo ciagle boli brzuch? :/
  5. Dzięki za miłe słowa. Validol brałem ale juz jest za słaby :/ chociaz w sumie nie brałem w takduzych dawkach tylko raczej 1-2 tabletki dziennie. Teraz głownie pije herbatki melisy etc i biorę korzeń arktyczny.
  6. Cześć wszystkim, Mecze sie juz z ta fobia pare lat dawno temu udało mi sie to przezwyciężyć, ale niestety teraz po dłuższym spokoju wróciło dosyć intensywnie nasilone... Nie wiem co robic, nie mam juz sił dalej żyć lek dopada wszędzie i codziennie. Niestety Nie mam czasu czytać wszystkich stron tematu Moze napiszecie jakie lekarstwa wam pomogły, jak narazie chodzę na psychoterapię ale niestety nie widzę efektów, byc moze jest to moja wina, nie wiem Cieszę sie, (a zarazem bardzo wam współczuje)ze chociaz jak wy dziewczyny ja nie mam okresu... Teraz leżę w łóżku, próbuje zasnąć, ale nerwica żołądka zabardzo przeszkadza.. Proszę o pomoc i pozdrawiam
×