Mam doświadczenia z psychoterapeutką , ktora byla dwukrotnie w ciąży w czasie mojej rocznej terapii i teraz ciezko mi sie przed innym terapeutą otworzyc bo takie przerwy zle na mnie wplywaja. Ciekawi mnie jak wygladały wasze powroty po przerwach do tej samej terapii jesli takie były i co z relacja terapeutyczną.