vyskokova, z tymi przejsciami na swiatlach mam podobie, w sumie to mialam, do czasu jak probujac zdazyc przed czerwonym swiatlem, potknelam sie o wystajaca plyte chodnikowa, ktora skutecznie wyrwalam nie chcecie wiedziec jaki show mialy wszystkie stojace jeszcze na swiatlach samochody i pewnie nie tylko, ja natoniast jakos sie pozbieralam, otrzepalam udalam, ze w sumie nic sie nie stalo...myslalam, ze sie zapadne pod ziemie od tamtej pory nie BIEGAM po chodnikach