Skocz do zawartości
Nerwica.com

fevarin

Użytkownik
  • Postów

    15
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia fevarin

  1. Fabyo, ja schodzę z 100mg.. Obecnie jestem na 50.. I to zmęczenie i zmulenie powoli chyba mi przechodzi.. Za tydzien powinienem odstawić ten lek na dobre.. Uczucie zombie przy tym leku to chyba normalka.. Aaa i u mnie jeszcze po wypiciu 300 ml whisky z cola, kac trzyma 3 dni..a uczucie zmulenia, mdłości itp jest o wiele mocniejsze..
  2. Jak długo po odstawieniu przeszło Ci to straszne zmęczenie? Ja po godzinie 15 nie wiem co sie dzieje.. Boli mnie głowa i jestem jesCze gorzej przymulony niz rano..
  3. Hej, Ja właśnie kończę moją przygodę z Fevarinem.. Biorę go od Czerwca tego roku w dawce 100mg wieczorem przed snem.. Ponad to uczęszczam na psychoterapię.. I ogólnie czuję się bardzo dobrze.. Jedyny problem to uczucie ciągłego zmęczenia.. Od piątku po konsultacji z moim psychiatrą powoli odstawiamy leki.. No i mam wrażenie że mam skutki jak na początku przyjmowania leku.. Jak napisałem od piątku wieczorem przyjmuję 25mg mniej.. czyli teraz jestem na 75mg.. i ogólnie było dobrze.. sobota i niedziela spokojnie.. Niestety od poniedziałku nie mogę spać i ogarnia mnie taki wewnętrzny niepokój i uczucie że to wszystko do mnie wraca. Ktoś z was odstawiał Fluwo? i może się podzielić spostrzeżeniami ?
  4. Ja jestem w połowie 2 opakowania fevarinu.. Zaczynałem od 25mg teraz jestem na 100mg. Dopiero pod koniec pierwszego opakowania zaczynałem odczuwać lekka poprawę. Ogólnie jest dobrze, ale czasem dopada mnie taki dzien ze mam lęki i czuje sie fatalnie ale staram sie o ty nie myślec i czymś sie zająć. Mam nerwice lekowa - somatyczna.
  5. TylkoSteki Ja mam podobnie.. jestem na leku Fevarin od miesiąca.. Niestety od rana do wieczora jestem tak jakby zmulony.. jakbym nie spał w nocy.. spie teraz regularnie od 22 do 7. U mnie nerwica objawia się jakby: sennością, derealizacją, brakiem apetytu, zmęczeniem i osłabieniem które najbardziej rzuca mi się na głowę..
  6. Witam, Szukam dobrego/sprawdzonego psychologa, który zajmuje się nurtem poznawczo - behawioralnym. Prywatnie.
  7. Chodzisz na jakaś Psychoterapię?
  8. U mnie problem polega na tym że nie mam ataku, podczas którego mam jakieś bóle.. Po prostu od rana do wieczora mam uczucie zmęczenia, uścisk w głowie, problem z widzeniem i koncentracją.. Czy to nerwica?
  9. Ja i bez niego byłem wiec może on da mi speed'a
  10. Mam nadzieje że to jak najszybciej minie..
  11. Tylko kilka postów w 2014? Czyżby ten lek działał i Ci co się nim leczyli opuścili forum Ja jestem od prawie 2 tygodni.. i ciągle czekam na efekty.. Najbardziej mnie dobija że od 2 miesięcy jestem taki zamulony, jakby nieobecny, jakbym z rana dostał ceglą w głowe i tak od rana do wieczora..
  12. Witam, Mam pytanie czy takie objawy pasują do DD? Od 2 miesięcy mam: - od rana do wieczora uczucie odrealnienia.. patrzę na wszystko ale mam wrażenie że to jest takie sztuczne i męczące.. - problem ze wzrokiem - po posiłkach to uczucie mi się nasila. - osłabienie - brak koncentracji - czasem pojawia się dziwny oddech.. tak jak bym nie mógł nabrać pełnych płuc powietrza.. i zaczynam strasznie skupiać się na oddechu.. - czasem zawroty głowy ( uczucie uścisku, obręczy) - bezsenność ( ale ostatnio mi przeszła) - niechęć do robienia czego kolwiek Dodam że wszystkie badania: neurologiczne itp. itp. wyszły bardzo dobrze ;( Obecnie jestem od 2 tygodni na leku Fevarin.. 75mg - brak radości z życia.. ciągle tylko myślenie kiedy ta głowa przestanie mnie męczyć..
  13. Nie mam pojęcia.. może kandydoza.. już mi się kończą pomysły.. Mam 25 lat..zawsze byłem osobą stresującą się.. ale objawiało mi sie to tylko i wyłącznie bólem brzucha.. biegunkami , brakiem apetytu.. po stresującej chwili wszystko mijało.. W zeszłym roku miałem trochę stresów w pracy i w życiu prywatnym.. jednak to wszystko minęło i nagle pojawiło sie to co teraz mam.. czyli brak normalnego funkcjonowania
  14. Witam, Jestem tu nowy, chciałbym opisać wam swoją historię.. Może ktoś miał podobnie i mnie uspokoi.. Wszystko zaczęło się ponad 3 miesiące temu.. Byłem na spacerze i strasznie kiepsko się poczułem ( osłabienie, uderzenie gorąca na twarz, uczucie jak miałbym zemdleć, totalne rozkojarzenie). Wróciłem do domu i po jakieś godzince mi przeszło.. Sytuacja powtórzyła się w za 2 dni w domu przy komputerze a potem codziennie miałem taki atak nawet w pracy.. Zacząłem łykać magnez i od tego momentu rozpoczęła się moja wędrówka po lekarzach.. W pierwszej kolejności internista - wszystkie badania idealne. Gastrolog - badania na pasożyty w porządku.. Okulista- dno oko w porządku, wzrok także. Z czasem problem urósł do takich rozmiarów że czuję się codziennie od rana do wieczora fatalnie.. Kolejne badania: Neurolog - Rezonans głowy, tomografia głowy ( w porządku), kręgosłup szyjny RTG i Rezonans ( wyszło zniesienie Lordozy) Endokrynolog - porobił badania na tarczyce itp wszystko ładnie, poza Witaminą D3 (dostałem kropelki) Kardiolog - Holter (w porządku) Badanie błędnika - ok Borelioza - ok Mam porobione tyle badań że głowa mała.. Po tym wszystkim udałem się do Psychiatry.. Usłyszałem nerwica lękowa.. Dostałem lek Parogen po którym miałem takie jazdy że nie widziałem co się ze mną dzieje.. bałem sie zostać w domu.. po 3 tygodniach odstawiłem Zacząłem chodzić na akupunkturę.. niestety nic nie pomogła.. Ostatnio odwiedziłem kolejnego psychiatrę ten także twierdzi że nerwica.. dostałem Fevarin jego lepiej toleruje ale od tygodnia nie mam zmian Ponad to ostatnio udałem sie na hipnoterapię.. Trochę zacząłem pracować nad sobą ale niestety uczucie odrealnienia od rana do wieczora nie przechodzi.. Kilka sesji u psychologa tak naprawdę nic nie daje.. Może jestem jednak na coś chory? Obecne objawy to: - od rana do wieczora uczucie odrealnienia.. patrzę na wszystko ale mam wrażenie że to jest takie sztuczne.. - po posiłkach to uczucie mi się nasila. - osłabienie - brak koncentracji - czasem pojawia się dziwny oddech.. tak jak bym nie mógł nabrać pełnych płuc powietrza.. i zaczynam strasznie skupiać sie na oddechu.. - czasem zawroty głowy ( uczucie uścisku, obręczy) - bezsenność ( ale ostatnio mi przeszła) - niechęć do robienia czego kolwiek - brak radości z życia.. ciągle tylko myślenie kiedy ta głowa przestanie mnie męczyć..
×