Witam
Od kilku dni biorę Wenlafaksynę (pod nazwą handlową Venlectine). Najmniejsze dawka 37,5 mg (mam brać 2 tabletki - zacząłem od jednej).
Mam dość nietypowy objaw - rozwolnienie i przy tym dość silne bóle brzucha które nasiliły się jeszcze bardziej po zwiększeniu dawki z 1 do 2 tabletek i nic na razie nie wskazuje na to że ma zamiar przejść (odprowadzając dziecko do przedszkola musiałem wbiec do lasu bo byłby wypadek )
Po poinformowaniu lekarza o tym co się dzieje i że generalnie nie czuje się dobrze po leku (a brałem już paroksetyne, fevarin i w miarę dobrze reaguje na leki) pan Doktor napisał mi żeby próbować wytrzymać i brać węgiel...
Dodam iż jest to ordynator szpitala i ma bardzo dobre opinie, ale przyznam, że delikatnie się wkurzyłem (wizyty prywatne) - porada była przez smsa bo wizytę mam dopiero pod koniec czerwca.
Pytanie teraz:
1. czy ktoś miał takie objawy ze strony jelit ?
2. czy to przejdzie czy mam chodzić z nocnikiem ?
Myślę żeby lekarz mi przepisał inny lek ale wydaje mi się iż nie jest on do tego zbyt chętny...