Skocz do zawartości
Nerwica.com

vigowawa

Użytkownik
  • Postów

    48
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez vigowawa

  1. ja tak samo albo byc z kims cale zycie albo wogle to samo do bycia kawalerem wole byc sam spotykac sie ze znajomymi spelniac marzenia i cieszyc sie z tego co sie ma... sadze ze jak skoncze studia itd osiagne wszystko co narazie chce osiagnac to nie bede plakal wcale ze jest mi zle a juz od dluzszego czasu podchodze do kobiet w ten sposob ze to one traca nie ja... i zawsze to mnie podnosi na duchu ze nie jestem taki zly [ Dodano: Dzisiaj o godz. 4:29 pm ] wiem o tym i nie musisz mi dawac przykladow bo mam typka w szkole ktory dla zabawy jest z niebrzydka dziewczyna... i zalezy mu na jednym... ale on jest atrakcyjny... mimo ze kolezanki z mojej klasy wola mnie niz jego... ale co z tego ze kolezanki wola jak mnie nie doceniaja i tak ? raz na 3 miesiace uslysze ze jestem genialny ale jak to jedna z nich powiedziala "gdybym z Toba byla to bym sie strasznie nudzila bo jestem za spokojny"
  2. moim wyjsciem z problemu jest spelnianie wszystkich marzen poza miloscia... na ten przyklad od 4 lat myslalem o samobojstwie keidy zdalem prawko za 1 razem czuje sie juz w jakims stopniu spelniony, cos osiagnelem co ma dla mnie wartosc, i juz mam koleny cel wyznaczony do ktorego zaczynam dazyc... nie chce nikogo obrazac ale zycie jest takie ze kobiety maja za bardzo wygorowane wymagania a jak dochodzi co do czego to zaluja ze nie skorzystaly z okazji... zawsze kto mnie zrani mysle sobie ze jej strata nie moja i jakos juz nauczylem sie otrzepywac z ran
  3. czytajac to co piszecie zalamuje sie coraz bardziej.... i jedyne co wnioskuje to to ze bede zawsze kawalerem
  4. wiekszosc rzeczy to kwestia podejscia.... ja jej nie umiem zmienic niestety.. akurat do milosci najbardziej.. za duzo razy dostalem po dupie od obiektow moich wzdychan... ja nei chce jakiejs super lali modelki wystarczy mi z wygladu przecietna zwykla dziewcyzna, dla mnie sie liczy bardziej wnetrze ale mnie kazda ocenia tylko z wygladu i to jest najbardziej przykre
  5. szczerze ? na obecna chwile... wole miec swoj wlasny wymarzony pierwszy samochod niz miec dziewczyne.... a jak zawsze mowie do mojej kolezanki z klasy "co mi juz zostalo ? tylko popatrzec juz moge", a po 2 sadze ze dziewczyny musza dorosnac do wyjatkowych cech wyjatkowych facetow...
  6. no mi sie nie podobaja wszystkie dziewczyny wiadomo nie... a jesli chodzi o mnie to oczy w osi symetrycznej mam rowne zeby mam nos normalny mam troche lysieje mimo wieku w ktorym sie nie lysieje.... ale wg mnie bycie sam to jak noszenie badziewiarskiego garnituru bedac prezydentem....
  7. gdy mowimy o wartosciowych i normalnych nie leca na kase.... ale... ale mam ale... mianowicie wszyscy patrza na wyglad..... jedna patrzy na to czy facet pali inna czy ma bmw m5... ale wyglad zawsze zostanie w kwesti oceny.... mimo ze jednej sie podoba brzydal gruby a innej szczuply normalny sprawny facet
  8. nie musze czytac bo pamietam co napisalem... a jakos nie przypominam sobie zebym kogos przezwal
  9. hehe sadzis ze jestes zabawna ?
  10. wasza wieksza jak zdradzacie.... no ale niestety... moim zdaniem to powinno byc karane a Ty smutna 48 sama puknij sie w czolo tipsem moze Ci pomoze....
  11. ja wogole nie wiem jak istnieje urzadzenie "zwiazek" zadna nie byla na tyle laskawa zeby dac mi taka szanse... ale ja szans porozdawalem jak 1 groszowek... najbardziej to mnie denerwuje jak idzie calkiem porzadnie wygladajaca dziewczyna z typowym kibolem z szalikiem legi czy tam innej speluny... wiadomo ze niewszyscy faceci sa swieci a kobiety nie... ale po wielu letnim zwiazku kobieta zdradzi tak o z kaprysu a mezczyzna bo zonie juz nie chce sie starac o wzgledy meza.... wiec znajduje sobie atrakcyjna mlodke... ja bym tak nie zrobil a przez wlasnie tego typu kobiety nei wiem czy wogole bede mial okazje spojrzec komus gleboko w oczy i uslyszec w 100% szczere zdanie "kocham Cie"
  12. Ja tobie nie zabraniam wyrażać swoich opinii. I skąd ty możesz wiedzieć jaka ja jestem, skoro mnie nie znasz??? Wiesz co, a wy wpadacie w stereotypy. Mierzycie wszystkie dziewczyny jedną miarą. Jakby wam płyta się zacięła: "kobiety są złe, kobiety są złe". A co faceci nie zdradzają??? Nie zostawiają??? Nie kłamią??? Nie oszukują??? Chyba nawet częściej niż kobiety!!! ja kiedys czytalem ze to wina kobiet ze mezczyzni po ponad 10 lat malżenstwach znajduja sobie mlodsze lalunie.... a kiedy mezczyzna jest oddany cale zycie zaspokaja wasze pragnienia itd itd mozna wymieniac w nieskonczonosc a wy i tak go zdradzacie no sory.... to jest wrecz nienormalne
  13. tak dla jasnosci to ja nigdy nie mialem dziewczyny ja nawet za bardzo nie mialem danej szansy... bo wyglad bo za biedny jestem bo tamto... i ja nie zakladam niczego z gory tylko zazwyczaj kazda kandydatka na ta jedyna ostatecznie traktuje mnie jak smiecia... [ Dodano: Dzisiaj o godz. 5:26 pm ] Ja wole by milosc sama mnie znalazla :) No a zycie to jest krotkie. zycie jest za krotkie zeby plakac w samotnosci
  14. daj mi linka jesli mozesz, chetnie poczytam a u mnie to zawsze wyglada tak ze jak dziewczyna mi sie podoba i sie staram o jej wzgledy to ona jest dla mnie jak ksiezniczka jest coraz lepiej coraz lepiej a jak juz sie zdobede na odwage i powiem co czuje to jest czesc nara dowidzenia itd... a wiekszosc przypadkow to albo sa zajete, albo inne klamia, albo jeszcze co innego... i tak wkolko macieja... zero uczciwosci prawdomownosci... tak samo kobiety wola takich co maja kase wyglad itd potem ich zucaja i dla takich kobiet kazdy mezczyzna jest zly a jak trafi na brylant w koronie to go traktuje jak najgorzej....
  15. tak czy siak dla dobrych ludzi nie ma sprawiedliwosci....
  16. wyglad ma znaczenie bo przez to jestem sam, niestety ale faktem jest ze gdyby kobiety byly niewidome to mniej nieszczesliwych milosci by bylo
  17. gdybym mogl znalesc ten temat to bym napisal do autorki, a jesli chodzi o Twoj post to sadze ze moze i charakter mam ale wygladu napewno nie a tak naprawde nie powinno tak byc...
  18. chodzic chodze czasami ale co z tego ? to nie ma nic do rzeczy... jesli nie jestem nikogo wstanie zainteresowac to i tak bez roznicy
  19. ja i szukalem i przestalem i jest nijak ciagle.... a dla mnie milosc nie istnieje...a z tad to wiem bo jej nigdy nie zaznalem od drogiej osoby i juz nigdy nie zaznam....
  20. Witam czytalem gdzie tutaj temat o milosci, autor napisal ze radzi zeby sie zakochac ze wzajemnoscia.. uwazam to za kompletna bzdura a autorke za...( nie bede przeklinal)... niech ktos mi powie skoro to takie proste jak mozna zakochac sie ze wzajemnoscia ? wg mnie milosc wogole nie istnieje... a mnie napewno nigdy nie spotka... dzis liczy sie kasa i wyglad no a ja mam pecha i nie posiadam tych dwoch cech... wiec poprosze tą autorke tego tematu w ktorym radzi sie zakochac zeby napisala mi instrukcje obslugi milosci... pozdrawiam
  21. vigowawa

    Witam

    no tak ale kiedy moze byc juz za pozno.... to wlasnie kobiety niszcza tych dobrych romantykow...
  22. vigowawa

    Witam

    mam na imie Piotrek, znalazlem to forum poniewaz chce sobie pomoc, mysle ze jestem w depresji, czesto nic mi sie nie chce, czuje sie ciagle samotny i nikt mnie nie rozumie i czesto mam bardzo czarne mysli... moze znajde tu pomoc... nie mam dziewczyny co mnie czasami doprowadza do szalu...zastanawiam sie czemu tacy debile ktorzy nei zasluguja na to maja po 3 dziewczyny naraz nie zawsze odpicowane lalunie... drazni mnie to ze nie rozumiem zycia pozdrawiam
×