Hitachi

Nie wiem czy ty się ze mnie śmiejesz czy nie, ale co poradzić jestem taka jaka jestem W sumie mówić czasem o seksie lubię, żartować, ale np. źle się czuję po snach erotycznych i ich nie lubię

Haissen, zmieniłam wersję... dobra bo to jednak anonimowe... ale ja i tak jestem cnotliwa, np. nie oglądam pornosów powody są dwa jeden taki że się wstydzę że mnie będą święci z nieba i Bozia widzieć, możecie się śmiać ale jak o tym pomyślę to mi wstyd normalnie, oczywiście nie wstydziłabym się kochać ale oglądanie pornosów jest takie nie wiem... lubieżne. Bo co innego podniecać się z miłości a co innego z pornografii

nooo... wsadzał? xD

No, ja nie byłam związana z tym chłopakiem, właśnie mnie ciekawi czy on kiedykolwiek pomyślałby o mnie inaczej jak o gorszym podgatunku człowieka (co nawiązuje do mojego pytania czy chciałbyś np. kochać się z osobą którą gardzisz) chciałam to zachować w tajemnicy ale nigdy nie byłam z nikim związana Co nie znaczy że nie było zainteresowanych mną, nawet było w dwie strony. Ale tak się w życiu złożyło. Nie wiem, może ja wtedy powinnam pierwsza prosić o chodzenie, ale ja staroświecka i uważam że mężczyzna powinien to zaproponować xD I tak, jestem 24 letnią dziewicą i jak się tylko da i przed kim się tylko da to ukrywam, nawet przed rodziną, ostatnio zaczęłam pisać maile z kuzynką, która jest w Niemczech i 10lat nie miałyśmy kontaktu i jej wstydziłam się przyznać, że nigdy nie miałam chłopaka, co by ona o mnie pomyślała, jakieś zero życiowe, nawet tutaj chciałam to ukrywać ale się wydało, w sumie teraz mam w planach założyć temat, który będzie m.in. o tym mówił jak i o innych moich problemach

I co z tego, że jesteś naiwna. To jest urocze, ale musisz uważać, bo pełno jest psychopatów co tylko patrzą, żeby wykorzystać taką dziewczynę. I to nie tylko jeśli chodzi o seks. Ja w Twoim wieku tez byłam taka prostoduszna. Uni kaj takich pewnych siebie cwaniaczków. On bawił się Twoimi uczuciami po prostu, miał w dupie, że Cie ranił. Niestety mam wrazenie, że pociągają Cie tacy niegrzeczni chłopcy. Nie Ciebie jedną zresztą. I nie pozwalaj się obrażać, pamiętaj, że nikt nie ma takiego prawa. Jesteś fajną słodką dziewuszką, jesteś jedyna w swoim rodzaju i zasługujesz na szacunek. Niegdy nie myśl. ze jest inaczej. Lucy... dzięki za miłe słowa, że jestem fajna, często szczególnie w necie moje zachowanie wyraża fale krytyki, ale niektórzy jak mnie lepiej poznają to się oswajają z tym akceptują stwierdzają że to nie jest złe. To prawda że pociągają mnie niegrzeczni chłopcy, żebym to ja pamiętała kiedy podobał mi się jakiś grzeczny... W gimnazjum w szkole przeżyłam "miłość swojego życia" on mnie totalnie poniżał, czasem się go bałam wręcz ale z drugiej strony czułam zakochana po uszy, jak stał za mną to czułam prąd na ciele, dla niego schudłam, ubierałam się, włosy zafarbowałam, chciałam żeby zwrócił uwagę na moją kobiecość... Zawsze jak oglądam filmy to mnie kręcą seryjni psychopaci, dranie i inni tacy....

No bo on do każdego taki jak ktoś mu nie podpasi jest A kto mówiąc drugiej osobie że jest (nie dosłownie ale coś w tym stylu) poje...... (mogę tak ocenzurować?) robiłby to w celu wykazania swojego zainteresowania? No chyba że jakiś niedojrzały burak, ale on wyraża swoje zdanie w bardzo dojrzały sposób

No jak grał tego oschłego to wtedy raczej jeszcze nie miał zamiaru zbałamucenia mnie Raczej wyśmianie

Ale on nie mówił mi tego przez maila tylko na forum w temacie, i jeszcze uzasadniał dlaczego tak uważa, ostro dyskutował, wg mnie on na serio nie lubi kobiet na jedną noc

Ja wiem czy widzi korzyści. Kiedyś w temacie pisał, że nie lubi dziewczyn na tzw. "jedną noc" i że sam się szanuje nie robi tego w ten sposób że raz na jedną noc i do widzenia. Dopiero po iluś tam spotkaniach, z czego wnioskuję, że on traktuje poważnie kobiety.

Eh... czy taki palant. Przecież on powiedział mi tylko prawdę. Na pewno sami widzicie jaka jestem, mój wiek mentalny jest niższy niż moja metryczka wskazuje. Przecież on miał rację. Po prostu jest dojrzały i go irytują ludzie mojego pokroju. Ale jak zaczęliśmy pisać i się otwierać na siebie to złagodniał wobec mnie

lucy1979 a żebym to ja była taka młodziutka... Nie chciałam swojego wieku pisać bo wiem że to wywoła zaskoczenia i mogą paść komentarze odnośnie mojej niedojrzałości. Ale... 24lata. A czy on jest chamowaty to nie do końca. Powiedziałabym, że jest do bólu szczery i ostry, i ma chyba jakieś umiejętności psychologizowania. On mi powiedział prawdę, bo właśnie to co tu widać jak piszę, że jestem dziecinna, ale tak to wyraził, powiedział o mnie rzeczy które podejrzewa tak czytając po moich wpisach, odnośnie mego charakteru osoby, ale wyraził to w bardzo ostry i krytyczny sposób, jednak trafił w sedno. Raz nie trafił do końca bo powiedział, że nikt mną nie wykazuje mną zainteresowania tak samo w "nołlajfie" ani w realu, ale naprawdę takie przykre rzeczy mówił... On jest dojrzały, jego sposób pisania jest bardzo dojrzały, no i inteligentny, nie wiem czy jego ostrość można nazwać chamstwem, ale nie jest to typ takiego mało inteligentnego "buraka". Ciekawi mnie czemu zapytał czemu jestem "w otartym związku". Boże teraz spalę się ze wstydu bo się przyznałam do wieku hahahahahaha

Ntsume dzięki Ci dobra kobieto za szczerą odpowiedź, serduszko dla Twej osoby---> <3 (musiałam). A ten... załóżmy że z jednym już się umawiasz na randki to może być, że ci ten drugi jeszcze nadal się podoba? Albo że kochasz jednego, a drugi cię pociąga fizycznie (no nie wiem, seksu z nim chcesz czy coś) ale go nie kochasz? A jescze coś.. można chcieć seksu z kimś, kogo uważasz za gorszego od siebie i nim pomiatasz? Zawsze mnie to zastanawiało, kiedyś podobał mi się koleś, który mnie totalnie poniżał (krytykował mój wygląd, lubił mnie dręczyć, widzieć moje zakłopotanie itp.) , a to był chyba taki pociąg, że w życiu takiego nie miałam, jak stał za mną to czułam wprost prąd na ciele xD I się zastanawiałam czy on kiedykolwiek pomyślałby o mnie inaczej, jak takim gorszym osobniku...

Zadałam ciekawe pytanie o hate-sex na górze

No dobra, okej, ale tak z ciekawości czysto psychologicznej, te pytanie na górze, co zadałam Jeszcze tak z ciekawości, definicja hate-sexu "Having strong, forcefull sex with a member of the opposite sex whom you absolute despise". Despise to znaczy gardzić, w moim rozumieniu gardzić, tzn. traktować kogoś jako gorszego od siebie, pomiatać nim, czy można chcieć seksu z osobą, wobec której się tak czuje? Ogólnie hate-sex to ja tak rozumiem, że kogoś nie cierpisz, ale czy można chcieć seksu z kimś kim gardzisz?

Zobaczymy jak to się rozwinie, tymczasem tak z czystej ciekawości i czysto teoretycznie- można czuć pociąg do dwóch osób na raz?

Nie wiem, interesują mnie, a czy to pociąg czy co tam, może pociąg do intelektu

No może i brak. A można czuć pociąg do ich obu naraz? Wydawało mi się, że tylko jeden mężczyzna może tak mocniej interesować kobietę na raz

Heheh przepraszam, nie wiem czemu nie wiesz, otóż poznałam dwóch chłopaków na forach, najpierw pierwszego i zaczął mnie interesować, najpierw były dyskusje i mięliśmy odmienne zdania a on mi udowadniał swoje racje i to tak inteligentnie że mnie wkurzał ale potem zaczęły mi się podobać rozmowy z nim, potem zaczął "wyczajać" czy mam chłopaka np. takimi różnymi podchdoami i kurcze podobało mi się to, naprawdę zaczęłąm się nim interesować no i wtedy poznałam drugiego. Zjechał mnie jak burego psa, poczułam się nikim po prostu, miałam doła chyba parę dni, a potem ja mu napisałam pw żeby coś zapytać, wysłał się e-mail on po emailu znalazł mojego fejsa i jeszcze gorzej mnie obśmiał, powiedział że wyglądam na totalnie nierozgarniętą, mam zaburzenia psychiczne i czy ja się uważam za osobę inteligentną. Chciałam jego osobę rozszarpać. Ale zaczęliśmy więcej rozmawiać i wtedy on zaczął być jakiś taki milszy, powiedział że jak mnie lepiej zna, nie będzie mnie tak objeżdżać na fortum, powierzyłam mu nawet swój wielki sekret o którym albo znajomi nie wiedzą albo wiedzą ale nie rozmawiamy, nie wiem czemu to zrobiłam, a on na to, że by mnie przytulił... Potem wysłał mi e-mail specjalnie żeby zapytać skąd jestem i czemu na facebooku mam napisane "w otwartym związku", ale co go to obchodzi ten otwarty związek. Ale nie wiem czemu dziś w nocy mi się przyśnił... nie chcę mówić jak ale to w tytule widać. Ale czemu akurat on?? On był taki wredny?? Czemu nie ten chłopak z filmwebu, wydawało mi się że jestem nim zainteresowana? Nigdy nie miałam snu tego typu z żadnym znanym mi facetem... O co chodzi

Nie wiem co wy sądzicie o tym, ale nie cierpię ludzi, którzy uważają że istnieje podział na ludzi lepszych i ludzi gorszych, oni są tymi lepszymi pozwalają sobie na niewybredne żarty w stosunku do tych gorszych. Ale co jest najdziewniejsze, byłam zakochana w takiej osobie. Podobał mi się i go niecierpiałam jedncoześnie. To jest dobra zagadka psychologiczna. On mnie poniżał, źle się czułam ale mi się podobał. Poniżał też inne osoby i czułam się przykro za nie. Zwykle przykro mi za takich ludzi gdy ten "lepszy gatunek" tak ich traktuje

Hej chciałam opisać swój problem. Podobało mi się w życiu wielu facetów, tak samo w realu jak i na forum. Niedawno byłam nieszczęśliwie zakochana w chłopaku z forum, który dawał mi do zrozumienia dość jasno, że nie chce nawiązać ze mną bliższej znajomości. Przeżywałam to i wtedy na stronie filmweb poznałam kolesia, to była ciekawa znajomość bo na początku mnie wkurzał gdyż był inteligentniejszy ode mnie i cwany ciągle próbował udowodnić że to on ma rację ale robił to w kulturalny sposób. Potem zaprosiłam go do znajomych aby móc obejrzeć oceny jego filmów bo stwierdziłam że ma dobry gust, ale nie planowała nic więcej. I on do mnie napisał. Zaczęliśmy pisać i zaczął mnie koleś interesować, w końcu on zaczął mnie w taki sposób żeby nie było widać wypytywać. O to czy mam chłopaka np. Spodobał mi się i na serio jestem nim zainteresowana. Ale! Poznałam na innym forum kolesia, który mnie tak ostro pojechał, że nie pamiętam żeby ktoś w życiu mnie tak pojechał. Co więcej powiedział prawdę, co lepsza! Wtedy ja chciałam go coś zapytać i wysłałam pw, a się okazało że to idzie na maile i dostał mojego maila. Po nim dostał się do mojego facebooka i odpisując wyśmiał mnie, moje wpisy (umieszczam wpisy o anime na facebooku), powiedział że wyglądam na totalnie nierozgarniętą, mam zaburzenia psychiczne i czy ja się uważam za osobę inteligentną. Normalnie chciałam jego osobę na strzępy rozszarpać.Nikt mi tak ostro w życiu nie powiedział jeszcze, ani w realu ani w necie. Wyjaśniałam mu, czemu umieszczam wpisy o anime na fb i że nie jest to gorsze niż np. umieszczanie wpisów z kwejka. Jakoś tak jak wyjaśniłam to zrobił się kulturalniejszy i powiedział, że jeśli mam znajomych którzy też lubią anime to ok, ale to jego zdanie że to niepoważne. I wtedy ja mu napisałam, nie wiem czemu bo nie pisałam tego nikomu z netu nigdy (nawet mojej przyjaciółce którą poznałam przez internet), nawet ze znajomymi o tym nie rozmawiam, że miałam 2 próby samobójcze czyli że z tą psychiką trochę trafił, ale nie chciałam napisać dlaczego. A on na to... że by mnie przytulił. Normalnie nie wierzyłam co ja czytam. A potem jakoś tak milej zaczęło się robić, i powiedział, że jak mnie troszkę lepiej zna, to nie będzie mnie tak objeżdżać na forum. No i co się stało. Dziś w nocy mi się przyśnił... Wolę nie mówić jak ale w tytule pisze. Pytam ja- dlaczego on?!?! Ciul że nie wiem jak wygląda i we śnie miał trochę zamazaną twarz. Dodam bo to chyba ważne, że nigdy mi się nie śnił żaden chłopak, nikt i nigdy. No ale dlaczego on?!?! On jest okropny, tak mnie obraził że zwątpiłam w życie. I czemu nie ten chłopak z filmwebu z którym oboje zaczęliśmy wykazywać sobą zainteresowanie? O co chodzi? -- 03 maja 2014, 15:00 -- Chciałam edytować post ale nie da się, nie wiem czy mogę tak tu napisać, dodam, że raz wysłał mi e-mail specjalnie żeby zapytać skąd jestem i czemu na facebooku mam napisane "w otwartym związku", a co go to obchodzi ten otwarty związek? A mam tak napisane dla śmiechu, chciałam dać w konkubinacie ale nie znalazłam

Nie chce mi się o sobie dużo pisać, mam 24 lata i ktoś mi ostatnio powiedział, że jestem dobrym materiałem do bycia zmanipulowaną, zarejestrowałam się, żeby dać wpis w dziale "pytania do psychologa" Problem w tym, że nie widzę opcji "nowy temat" pomoże mi ktoś?