Skocz do zawartości
Nerwica.com

Rydz

Użytkownik
  • Postów

    41
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Rydz

  1. Jeżeli CIe nie stać na pomoc, o gnij w swoim zafajdanym świecie... Chcesz sie czuć dobrze? kasa, kasa, kasa... A gdzie zwykła życzliwość, chęć niesienia pomocy, wiara w "ja pomogę, kiedyś i do może wrócić? "
  2. Pomoc Online- pomoc e-mail, ale płać głupcze...
  3. Rydz

    witam :)

    I ja CIę witam :) Choć sama jestem świerzynka forumowa :)
  4. Rydz

    szukam przyjaciół :)

    Piękna oferta matrymonialna...
  5. Rydz

    matka furiatka

    A co kiedy jest się zdenerwowanym, ale nie można wyjść? NIe ma się pod ręką piłki, ni nic, by dzieci nie widziały, mamusia się denerwuje, a nerwy są już tak zszargane, ze ledwo na włosku trzymane? Krzeknąć, nie krzyknąć, spokojnie powiedziec, gdzie dziecko widzi ze CIę nosi. Zamiast piłeczek, nie piłeczek innych takich, jak czujesz ze powoli opuszcza Cię siła, opuszcza cierpliwość, zadzwoń do przyjaciela i się wygadaj. Ochłoń, kiedy nie można wyjść z domu zostawiając zbyt małe na to dzieci.
  6. Rydz

    Witam :)

    Jer, młoda od września sie dostała, więc pewnie będzie łatwiej Indifference1, na dzień dobry coś takiego to wręcz szokujące ALe juz jest OK, wiem o co chodzi :) -- 29 kwi 2014, 00:08 -- Jest mi dziś tak bardzo do niczego, ze mimo pory ide sobie frytki zrobić. Później będę płakała ze mi waga rośnie, ale wolę to od spaceru po piwo.
  7. Rydz

    Witam :)

    Ja się tak szybko nie zrażam Witaj :)
  8. Rydz

    Witam :)

    Jer, planujemy że uda nam się całą rodzinką wyjechać. Jak będzie zobaczymy, staram się być dobrej myśli :) jednak czym są np dwa tygodnie w porównaniu do całego roku, gdzie itak robi się ciągle to samo. Do miasta w którym sie urodziłam nie wrócę, tamjuż nie ma nic, co mogło by mnie zatrzymać. Właściwie cały czas jestem w drodze, w poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi.
  9. Rydz

    Witam :)

    Nie mam takiej opcji. Mam tylko męża w delegacji i dzieci 24/h.
  10. Rydz

    Wkurza mnie:

    Tu też zwracam honor, moje mają 6 i 4 , i staram się uchować od degeneratów Myślałam że mówisz o takich maluchach co się drą , w piłkę grają itp.. :)
  11. Rydz

    Witam :)

    och, gdybym tak mogła wyjść i wrócić do czystego domku :) marzę o tym :) Ta monotonia mnie zabija, dzień w dzień to samo. Wstać syna wyprawić do zerówki, córce śniadanko, sprzątanie, gotowanie, debrać syna obiad, plac zabaw, czy spacer, zakupy, rachunki wieczór, obowiązki w domu, spanie wstanie... :/ jobla można dostać.
  12. Rydz

    Witam :)

    Jer, mam nadzieję że mi się uda. Tyle ze musze się zmuszać zeby z domu wyjść. Ostatnio nic mi nie idzie Patrzę własnie na stertę ubrań do poskładania, nie mam na to ochoty, sił WIem, zamiast przy kompie lepiej ruszyć tyłek i zrobić co jest do zrobienia, jednak brakuje mi motywacji? przeciez mogę to zrobić jutro, bądź po jutrze...
  13. Rydz

    Witam :)

    Jer, Jer dokładnie, zwykły spacer i rozmowa... Niby jestem komunikatywna, szybko nawiązuję znajomości, ale raczej tak na chwilę. Wszyscy zabiegani, zajęci , nie ma z kim się gdzieś wybrać, pogadać, tak na luzie.
  14. khaleesi, świetny pomysł :D Siddhi, o kurde, masz nie złą paletę barw
  15. Rydz

    Witam :)

    Jer, nie daleko Dąbrowy Górniczej Niestety na piwko nie moge sobie pozwolić. Nie mam z kim dzieci zostawić. Jestem zamknięta w tym swoim świecie, bez możliwości wyjścia.
  16. Rydz

    Witam :)

    freda, Ja mam wciąż nadzieję że ominie. W moim przypadku, moze wystarczyła by jakaś dobra dusza która wyciągnęła by mnie z domu, pokazała ze w tym zapiziałym mieście można jakoś normalnie żyć :) Chyba bardziej niż leków brakuje mi osoby która dała by mi kopa do życia, przytuliła a jak trzeba ochrzaniła.
  17. Candy14, nie wiem czy się dokulam Wiesz w moim wieku...
  18. Rydz

    Wkurza mnie:

    A innym dzieciakom odpowiada darcie mordy pod oknami. Mnie moje też wkurzają jak się wydzierają podczas zabawy, mam ich bić? Może od razu pozabijać? Prawa młodości, wolę zeby się wyżyły podczas zabawy niż kidyś na innych ludziach wyładowywali swoje frustracje. Bo nie wolno im było krzyknąć, czy pobawić się...
  19. Rydz

    Wkurza mnie:

    Auman, współczuję, pewnie się to teraz na Tobie odbiło. Ciągłe siedzenie z kolockami, bez współtowarzyszy zabawy, kontaktu z innymi?
  20. Rydz

    Wkurza mnie:

    Auman, Ciekawe jaki z ciebie był dzieciak. Pewnie siedzący cichutko, nic nie robiący i tylk usiechający się grzecznie do wszystkich. Lepiej zeby dzieciaki teraz nie miały szans się wykrzczeć, wybawić ( nie mówię tu o ćpaniu) a w późniejszym wieku niech zatłuką jakąś staruszkę czy dziaka, bo drą na nich japy za byle gówno? Wkurza mnie ciągłe udawanie że wszystko jest OK. I ta ciągła samotność, gdzie można gębę do dorosłego otworzyć jedynie "ilę płacę?" "dziękuje" , "do widzenia" wrrrrrrrrrrrrr Poza tym Java mi nie prądzi i nie mogę wejść na czata :/
  21. Super- mam 32 lata i jestem kwalifikowana do Starych ludzi. Chyba błąd robię że czuję się młodo...
  22. Rydz

    Witam :)

    Witajcie Jestem matką 2 dzieci Coś mi się wydaje że w końcu trafiłam do odpowiedniego miejsca, Mając jakieś dziwne stany lękowe, ze np zaraz w klacie zacznie mnie boleć, że jestem sama z dziećmi a jak mi się coś stanie? (mąż pracuje w delegacjach, teście mieszkają daleko, a ja jestem kompletnie sama w mieście w którym nikogo nie znam). Kilka lat temu moja mama zmarła na raka, po tym co widziałam, co przeszłam, byle ból a ja juz widzę u siebie nowotwór, no i nadal nie oswoiłam się z myślą ze mama już nie żyje. Tyle razy w życiu potrzebuję rady, wsparcia i tak naprawdę nie mam się już do kogo zwrócić. Oczywiście przez te wszystkie stresy, lęki nie wiem, moze i to depresja(?)( kiedy tylko mogę spędzam całe dnie w łóżku, nawet poskładanie prania to czasami dla mnie wyczyn, miała bym ochotę przespać złe samopoczucie, tylko kiedy bym się obudziła?Ciągłe MAMOOO doprowadza mnie do białej gorączki, wszystko mnie drażni. Nie mam kompletnie na nic sił, ani chęci), wypadają mi włosy, coraz gorzej czuję się sama ze sobą. Jak mam sobie pomóc? Z dwójką uwiązanych u nogi dzieci, gdzie nie mam prawa nigdzie się bez nich ruszyć. Nie ma kto się nimi zająć nawet na pół godziny. Nawet gdybym chciała iść do psychologa wyglądało by to tak Młoda - zostaw Młody nie ruszaj młoda nie bierz do buzi mołody nie bij siostry ... :) To tak w mega skrócie, ale wystarczająco żeby wiedzieć ze nie równo mam pod kopułą :) Pozdrawiam Anka
×