Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ewa27

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Ewa27

  1. Przerażające jest to, jak wiele osób cierpi na nerwice lękową.Gdzieś wyczytałam, ze lęk powinno się oswajać,ze nie trzeba z nim walczyć, bo to nic nie daje.Tylko, że to oswajanie jest bardzo trudne. Ale cóż trzeba sobie jakoś radzić. Ja mam coś takiego, ze gdy mam atak paniki to najchętniej uciekłabym od razu do domu, bo to jest dla mnie azyl.Przełamuje to i staram się opanować, nie mogę przecież przez całe życie uciekać, bo to nic nie daje. Jedno jest pewne trzeba nad sobą pracować to bardzo dużo daje!!!
  2. Alkohol podrażnia układ nerwowy, zresztą papierosy też. Powinieneś zgłosić sie do lekarza i do psychologa. Ja osobiście jestem przeciwna braniu leków, bo uzależniają. Jeżeli już to doraźnie.Ja podczas ataku lęku cała się trzęsę i jest mi zimno. Staram się wtedy pomyśleć o czymś przyjemnym lub przytulić do bliskiej osoby, mi to pomaga. Mam nadzieję, ze sobie poradzisz. Głowa do góry
  3. Wiem, jak trudno jest żyć z nerwicą lękową, bo sama to przechodzę już od 5 lat.Mam napady paniki w różnych miejscach np. autobusie, pociągu , w pracy, w domu.Najczęściej tam, gdzie do końca nie czuję sie bezpiecznie chociaż powinnam, bo wszystko jest ok. Nie mogę jeździć gdzieś daleko, bo od razu lęk mnie dopada i boje sie, ze zaraz się coś stanie.Nawet w kontakcie z niektórymi facetami tak sie czuje.Wkurza mnie to strasznie, bo kiedyś mogłam robić wszystko, a teraz jestem ograniczona i bardzo wiele mnie kosztuje każda wyprawa gdzieś dalej, czy spotkanie z kimś nowym.Czy ktoś ma podobne objawy? [ Dodano: Dzisiaj o godz. 10:14 pm ] Chyba najlepiej jest chodzić na terapie prywatne, bo na kasę traktują Cię jak kolejną osobę, która trzeba załatwić. Ja chodziła już do dwóch Pań psycholog, każda z nich miała inne metody, ale mi osobiście pomagały. U jednej płaciłam 6ozł,a u drugiej 70 zł.Teraz nie chodzę, bo poczułam sie lepiej i staram się radzić sobie sama. W chwilach kryzysu skupić sie na jakiejś rzeczy, nie myśleć, o tym, co się ze mną dzieje.Sa takie rzeczy, które mi pomagają. Na pewno nie chce brać leków i szczerze mówiąc brałam je bardzo krótko, bo one uzależniają.
×