Wiem, jak trudno jest żyć z nerwicą lękową, bo sama to przechodzę już od 5 lat.Mam napady paniki w różnych miejscach np. autobusie, pociągu , w pracy, w domu.Najczęściej tam, gdzie do końca nie czuję sie bezpiecznie chociaż powinnam, bo wszystko jest ok. Nie mogę jeździć gdzieś daleko, bo od razu lęk mnie dopada i boje sie, ze zaraz się coś stanie.Nawet w kontakcie z niektórymi facetami tak sie czuje.Wkurza mnie to strasznie, bo kiedyś mogłam robić wszystko, a teraz jestem ograniczona i bardzo wiele mnie kosztuje każda wyprawa gdzieś dalej, czy spotkanie z kimś nowym.Czy ktoś ma podobne objawy?
[ Dodano: Dzisiaj o godz. 10:14 pm ]
Chyba najlepiej jest chodzić na terapie prywatne, bo na kasę traktują Cię jak kolejną osobę, która trzeba załatwić. Ja chodziła już do dwóch Pań psycholog, każda z nich miała inne metody, ale mi osobiście pomagały. U jednej płaciłam 6ozł,a u drugiej 70 zł.Teraz nie chodzę, bo poczułam sie lepiej i staram się radzić sobie sama. W chwilach kryzysu skupić sie na jakiejś rzeczy, nie myśleć, o tym, co się ze mną dzieje.Sa takie rzeczy, które mi pomagają. Na pewno nie chce brać leków i szczerze mówiąc brałam je bardzo krótko, bo one uzależniają.