ewela8207

jeśli nie umrę w ciągu godziny to chyba można będzie powiedzieć, że mam dobry dzień!

mam już trochę tych leków ale widzę że może znajdzie sie taki łagodniejszy w skutkach! Dzięki za rady!

ja leczę nerwicę od 7 lat a choruje od dziecka. Samanta jak ci się udało? Czy to prawda że bez dobrej psychoterapi się nie obejdzie?

Mnie mój mąż nigdy nie uderzył ale od 7 lat nie słyszałam że jestem kochana, potrzebna, jestem nikim tak się czuję niby to nie przemoc!

Dzwoniłam do lekarza i kazal mi zmniejszyć dawkę ale tak sie wystraszyłam że nie wzięłam następnej dawki na drugi dzień nie mogłam samodzielnie dojść do pracy. Dzieki za wskazówki może spróbuje jeszcze raz.

Mam dziwne jazdy gdy zaczynam przyjmować antydepresant dostaje silnych lęków, mam dreszcze w całym organiźmie. Męczę się tak dopuki lek nie przestanie działać. Dostałam teraz Anafranil po pierwszej dawce nie wzięłam następnej. Wiem że tak nie można ale nie byłam w stanie chodzic i normalnie funkcjonować. Podobnie było poprzednio jak dostałam słynny prozak. Myślałam ze umrę od czego to zależy dlaczego tak się dzieje? Mam takie jazdy z lękami że mam wrażenie że żyję ostatni dzień!

Witajcie tak to już siedem lat jak walczę z nerwicą lękową i lekką depresją.Raz jest lepiej , raz gorzej ale generalnie jakoś funkcjonuję. Potrzebuję wsparcia i mam nadzieję że na tym forum go dostanę chociaż troszeczkę. Pozdrawiam