czerwonyjoe

Dalej jestem zdania , że jest nieszkodliwa predzej tutaj bym spojrzał na gówna które podlewa sie rośline.

ja juz nie wiem czy to narkotyk czy nie

a nie gadajcie ze to marihuany problem. Dla mnie jest OK nigdy psychoz nie wyowałała nie znam takich osób jara sie do czil outu

co chore to mi sie nie podoba .A to ciekawe -- 20 kwi 2014, 19:48 -- wracajac do tematu to z rok czasu gdzie zazylem 2 razy. Juz to sobie daruje teraz nie che juz nawet raz na 10 raz brac poczekam az sie cos polepszy

Donald Tusk to psychopata.

brałem mefedron. Ja jakbym teraz zaczoł nowe życie -- 20 kwi 2014, 01:28 -- pamietaj ze przemoc mozna wykorzystac inaczej lecz sa rzeczy tak jak wyzej wymienilem ze nie da sie wyjasnic.

książki mogą być przyjemne lecz w chorobie nie pomogą. -- 16 kwi 2014, 15:52 -- człowiek zdaje sobie często podwójną trudność wyjścia z choroby.

Siema Zabrze.

Ja tak miałem po Rispolepcie , brałem go 3 miesiące i zalunytykowałem i sie wylałęm na biurko widziałę mtam dokumenty szefa.

dużo tutaj ludzi piszę ,że nie chec sie osobowość dysocjalna sie łeczyc a moze ona nie chce rozmawiac z tymi lekarzami jak jest agresywna to na przymus ja brac jak nie to nie widze takiego problemu nie raz jest tak ze takie coś się diagnozuje co jest totalna kpiną -- 16 kwi 2014, 15:15 -- Dzisiaj całe środowisko Hip Hopowe lekarze by zdiagnozowali Ossobowość dyssocjalną.

zapraszam do działu pozostałych zaburzeń tam wstawiłem swój problem.

Witam w tym roku kończe 22 lata choruje juz 3 lata ponad chodz mi sie to myli.Mam tak ze mam niepohamowany popęd seksualny do wszystkiego wczym lekarze nie potrafiąmi pomuc nie chce tych myśli jest ich nadmiar i musze znimi walczyć. Byłem równierz u seksuologa to nie poradzil bo dla mi tabletki dla dewianta lecz ja sie tak nie zachowuje ino po nich głowa mnie rozbolała poprzez podwyższone ciśnienie z tym też mam problem bo jak wypije alkohol który pomieszam z innymi alkoholami czuję potworny ból nie umie wstac z łózka , budzę sie wnocy. Równierz dziwi mnie fakt ze jakdochodzi do sytuacji to jakbym przestał istnieć nie wiem może to po narkotykach i już sobie nie pomogę wszyscy skuli tego powodu sie odemnie odwrócili sugerowałem sobie histerie ale nie jestem pewny. Byłem w psychiatryku stwierdzono mi zaburzenie zachowania i zaburzenie psychotyczne wywołane naprzemiennymi srodkami odurzającymi co to pierwsze jest dla mnie absurdalne. Mam iśc na odwyk chociaż osiagłem sukces na tej płaszczyznie i nie biore juz dużo czasu. Mam też objawy typowe dla CHAD co z poczatku było mi diagnozowane ale ronierz schizofreni co jest śmieszne i trudno mi tu cos robić zauważyłem , że tez mam myśli splątane , niespójne co dopiero doweidziałem sie po długim okresie . Jak sobie tutaj dalej radzić ?? Następnym problemem jest ogromny brak koncentracji i skupienia.