Skocz do zawartości
Nerwica.com

Shattered

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Shattered

  1. Zawarłam umowę na zlecenie 3 tygodnie temu. Dzisiaj dowiedziałam się, że muszę zawiadomić urząd pracy o tym w terminie 7 dni, a tego nie zrobiłam więc grozi mi kara od 500 zł w górę.. Dodatkowo mojemu szefowi mówiłam jak zaczynałam, że jestem zarejestrowana w UP, a on dzisiaj wielce zdziwony, że ja zarejestrowana.... Wypłaty dziś nie było.. Tak mnie ta praca już męczy, mam już tak dość. Niedobrze mi się robi jak pomyślę o iściu tam... Jak dostanę tą karę to chyba się zajebię, nie wytrzymam.
  2. Mam wszystkie objawy depresji wymienione w temacie o objawach. Gdzie mogę szukać pomocy? W moim mieście nie ma psychologa a do psychiatry wstydzę się iść.. Wszystko mnie już tak męczy
  3. .. bo tylko to mi zostaje... Mam 19 lat. W tym roku matura, pracy jeszcze nie mam napisanej. W sumie to nawet nie wiem czy zdam, bo z matmy mam nieciekawą sytuację.. Od gimnazjum w szkole byłem sam. Z nikim blisko nie byłem, w technikum "trzymałem" z takim jednym, ale on jest dziwny, naprawdę dziwny.. W sumie ja też skoro tu piszę, no ale to inna bajka. Potem zacząłem kumplować się z taką dziewczyną z klasy, ale ostatnio pokazuje mi jaką suką, samolubną suką jest. Już nie mogę jej znieść! Myślałem, że będziemy mogli być przyjaciółmi, ale ona martwi się tylko o siebie i wszystko sprowadza do siebie.. Jestem nieśmiały. To dla mnie takie dziwne jak można zagadać do nieznanej osoby... Mam taki zamiar od dłuższego czasu, ale tak się wstydzę, zupełnie nie wiem o czym mógłbym gadać, boję się, że ta osoba nie będzie zainteresowana, że coś powiem głupiego i wydam się "dziwny" Uważam też, że jestem brzydki. No bo jestem, odczuwam to, może dlatego się wstydzę zagadać bo tak jestem sobie na uboczu, a tak gdybym zagadał moją brzydotę oglądaliby z bliska.. Właściwie nigdy nie miałem przyjaciół. No może koleżankę z podwórka gdy byłem mały, no ale ona już poszła swoją drogą i nawet sobie cześć nie mówimy... Miałem tez dobry kontakt z kuzynką, ale odkąd ona poszła do szkoły średniej zszedłem na boczny plan.. Już właściwie nie mamy tych samych relacji co kiedyś. Nie wiem co się psuje, czy to moja wina... Notorycznie obgryzam paznokcie! Nie mogę przestać.... Moi rodzice tak mnie wkurzają, matka ciągle krzyczy z byle gówna... Ojciec potrafi czasem do byle głupoty się przyczepić... No i zostaje mi muzyka, dzięki niej wiem, że żyję i wszystko kiedyś się ułoży.. Miło mi, jestem Daniel
  4. Wkurzają mnie moi rodzice, kłócą się o byle gówno. Ojciec łazi i gada coś dla żartu, a matka się wydziera i bierze na poważnie...
×