Skocz do zawartości
Nerwica.com

Kaja 73

Użytkownik
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kaja 73

  1. Mam pytanie, czy ktoś z Was zażywał ten lek? Jesli tak, napiszcie prosze czy w waszym przypadku okazal się skuteczny? Skład taki sam jak Asentra ( którą zresztą kiedyś brałam ) różnica w cenie ogromna, koszt opakowania Zotralu to trochę ponad 5 zł. Właśnie dlatego mam wątpliwości jeśli chodzi o jego skuteczność. Będę wdzięczna za wasze opinie na temat tego leku.
  2. Witaj Olu. Moja rada - idź do psychiatry. Ja też długo nie chciałam dopuścić do siebie myśli że lekarz psychiatra może mi pomóc. Był więc internista, neurolog i wielu jeszcze specjalistów. Nie bój sie uzależnienia, choć ten rodzaj leków niestety szybko uzależnia:( Przerabiałam już zioła, dla mnie okazały sie za słabe. Olu leki i terapia. Moim zdaniem jeszcze nic lepszego na nerwicę nie wymyslono. Jeśli terapia okaże się skuteczna, zaczniesz powoli odstawiać leki. Ja w tej chwili biorę tylko pół tabletki dziennie i mam nadzieje że niedługo w ogóle nie będą mi potrzebne, a uwierz mi brałam je długo i dużych dawkach. Wszystko jednak trzeba robić po konsultacji z lekarzem. Głowa do góry wszystko bedzie dobrze, bo w końcu musi być prawda? Pozdrawiam.
  3. Nie chcę Was zanudzać opowieściami jak zaczęła się moja "przygoda" z nerwicą. Powiem tylko że, niezły thiler powstał by na kanwie moich doswiadczeń. Swoją drogą, to cholernie niesprawiedliwe, że jedni tak łagodnie przepływają przez życie, a drugim los funduje takie "niespodzianki" Przeszłam terapię, leczenie farmakologiczne (w toku) i myślałam, że już, już wychodzę... O jakże się myliłam! Czy bolały Was czasem emocje? Radość, podniecenie? Wyobraźcie sobie, że idziecie na randkę, super prawda? Wychodzicie na ulicę i .... zamiast podekscytowania czujecie tylko łomot serducha, duszność, gulę w gardle i paniczny strach! Co ja wtedy robię? Wpadam do najbliższego sklepu, kupuję mineralną i sięgam po...Alprox. Często tak właśnie kończą się moje randki...w najbliższym sklepie. Jakie to żałosne. Teraz znów udam się do mojej kochanej pani psycholog, która postawi mnie na nogi, a potem ... znów będę czekała kiedy moje emocje zaczną boleć. Strasznego mam dzisiaj doła. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i oby emocje nigdy Was nie bolały
  4. Dzisiaj mój piaty dzień bez asentry. Od dwóch lat przyjmuję Alprox i Asentrę 50- pół tabletki dziennie. Właśnie dziś w piatym dniu po odstawieniu Asentry dostałam atak lęku na ulicy. Zapomniałam już jak to jest, ale niestety wróciło Musiałam doraźnie ratować się Alproxem. Czy ja kiedys bedzę mogła brać nic? Zupełnie nic? Mam już serdecznie dość.
  5. Asentrę 50 brałam dwa lata, moim zdaniem zbawienna. Od pięciu dni już jej nie łykam :) Straszne szumy w uszach i uczucie lekkego oszołomienia. Czy możecie podzielć się ze mną swoimi doswiadczeniami po odstawieniu leku? Nie koniecznie asentry. Pozdrawiam wszystkich
  6. Witam wszystkich, cieszę się, że tu trafiłam
×