Skocz do zawartości
Nerwica.com

iza800

Użytkownik
  • Postów

    34
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez iza800

  1. wielkimi krokami zbliza sie moj wyjazd na wakacje 400km od BEZPIECZNEGO domu a ja zamiast sie cieszyc czuje lęk- boje się ataku paniki podczas jazdy samochodem,dusznosci ktore mnie mecza poza domem(w domu ich nie mam)i zwiazanych z tym problemów z zasnieciem.boje sie ze umre lub oszaleje...jak sobie poradzic z tymi lękami?martwie sie ze zamiast sie cieszyc bede sie tam zle czula.stresuje mnie nawet to ze w tej miejscowosci do ktorej jade nie ma szpitala.prosze napiszcie jak WY sobie radzicie w takich sytuacjach?a moze lepiej sie poddac i zostac w domu?( w ktorym calkiem niezle sobie radze z nerwiczka)prosze o dobre rady
  2. iza800

    PYTANIE DO EDZI

    dziekuje za wsparcie.jestem ciekawa czy te dusznosci same ci przeszly czy stosujesz jakies leki?dlugo cie trzymaly?
  3. mam pytanie dla edzi-dusznosci same ci przeszly czy bralas jakies leki?dlugo cie trzymaly?PROSZE O ODPOWIEDZ
  4. lekarz powiedzial ze nie mam astmy.mam ucisk na piersi i dusznosci a co jakis czas probuje gleboko oddetchnac ,nabrac powietrza i mam wrazenie ze nie moge.kiedys to mialam i przeszlo a teraz znowu powtorka z rozrywki.boje sie ze to sobie nie pojdzie...
  5. poniewaz jak pisalam od ponad tygodnia mecza mnie stale dusznosci,pojawil sie u mnie okropny,przerazajacy lek ze sie udusze.z kazdym dniem jestem coraz bardziej zdolowana,nie moge uwolnic sie od tych okropnych mysli.CZY KTOS Z WAS TAK MIAL?.PROSZE O POMOC!!!
  6. iza800

    NOWA

    Czesc!Pisze po raz pierwszy na forum.Na nerwice lekowa choruje juz od kilku lat.Mialam juz chyba wszystkie symptomy tej choroby.Obecnie od ponad tygodnia cierpie na nieustanne dusznosci ktorych sie najbardziej boje.Moze byloby lepiej gdybym brala tabletki,tylko ze ja ...bardzo boje sie skutkow ubocznych psychotropow.Po wzieciu jednej tabletki wydaje sie mi ze umieram.Toleruje tylko benzodiazepiny ale nie zazywam ich bo nie chce sie uzaleznic.Co robic?Bede wdzieczna za kazde wsparcie.Dodam ze czytam ksiazki o pozytywnym mysleniu i stosuje afirmacje ale to pomaga tylko na chwile.Pozrawiam iza
×