Cześć, napisze na początku, że moim podstawowym lekiem jest solian czyli amisulpryd w dawce 400 rano i 200 wieczorem po którym czasami jak sie zdenerwuję to leciały mi oczy do góry. Na te oczy brałem Ketrel po którym po jakimś czasie wszystko mijało. Lekarz powiedział, że to są napady lęku i że da mi lek przeciwdepresyjny. Dostałem seronil, ale nie chciałem go brać jak się naczytałem jakie objawy uboczne powoduje. Pod koniec listopada tamtego roku lekarz wypisał mi coaxil głównie za moją namową i wziąłem go jeszcze tego samego dnia od samego początku w dawce 2x1. Na początku byłem bardziej nerwowy, ale po kilku dniach to minęło. Potem byłem bardziej skoncentrowany, lepiej czytało mi się książkę. Byłem tym zaskoczony. Po kilku dniach miałem zdawać egzamin praktyczny na prawo jazdy więc trochę się stresowałem m.in. ściskało mnie żołądku. Zdałem te prawo jazdy z wynikiem pozytywnym i następnego dnia zaczął mnie ściskać lęk w żołądku mimo tego, że było już po egzaminie, a wcześniej kilka razy zdawałem i nigdy tego nie było. Szybko skojarzyłem, że to przez coaxil i od razu go odstawiłem. Pod koniec grudnia zauważyłem, że gdy leżę na łóżku to wtedy zginam kolana i poprostu walę nogami w łóżko i do tego doszło mocne pocenie się pod pachami. Po nowym roku pojawiło się mrowienie czy drętwienie stóp. Miałem tak gdy odstawiłem solian na kilka miesięcy.
Potem za zgodą lekarza wróciłem do tego coaxilu. Te mrowienie trochę się zmniejszyło i znowu lepiej zaczęło mi się czytać. Ale cały czas się pociłem z rana przed wzięciem lęków i tak od godziny 15 do 18 kiedy znowu brałem solian razem z coaxilem. Do tego zaczął mnie boleć kręgosłup najpierw w jednym, a potem w dwóch miejscach. Na te mrowienie lekarz kazał wziąć pridinol, ale on nic nie pomógł tylko zacząłem się mocniej pocić. Pomyślałem, że brakuję mi 3 dawki coaxilu więc zacząłem go brać o 14. Po paru dniach miałem uderzenia gorąca i zaczęły mnie boleć uda aż tak nie do wytrzymania. Więc zmniejszyłem do 2x1. Potem miałem drżenia głównie nóg. Do tego doszły natręctwa myślowe, które utrzymują się do dzisiaj . Teraz gdy wogólę nie biorę coaxilu to dostałem gorączki tak do 37,2.
Lekarz uważa, że to nie od coaxilu jednak ja tak nie uważam. No bo jak nie przez coaxil to przez co. Jak ktoś miał takie objawy albo wie jak mi pomóc to niech pisze. Teraz mam mrowienie stóp, ból kręgosłupa, natręctwa myślowe, czasami ucisk w nosie, pocenie przez dłuższą część dnia, które przechodzi wieczorem.
Co mam teraz zrobić, żeby to wszystko przeszło ?