Skocz do zawartości
Nerwica.com

jaś

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jaś

  1. Jak brałem leki słabsze od clonozepamu to nie miałem problemów z jazdą za kółkiem -gdy zacząłem zażywac ten lek zaczęły się kłopoty.Dodaję że wszystkie leki psychotropowe łykałem i łykam wieczorem- rano jestem dętka -już nie prowadzę .Od południa dałbym sobie radę ale nie mam już zresztą aktualnego prawa jazdy.
  2. Jeżeli mam umierać za czyjąś karierę to jakieś totalne nieporozumienie -ja mam stracić życie żeby lekarz miał niezakłóconą przyszłość a przecież wiedział co robi -clonozepan pomaga dorażnie jednak na dłuższy czas działa strasznie negatywnie, a nagłe odstawienie to ŚMIERĆ i myślę że niekoniecznie samobójcza. Czy wogóle ktoś jest na tym forum ?!! (wpisy są stare)
  3. Właśnie mija 16 LAT jak legalnie lekarz psychiatra przypisywał mi ten lek -to strasznie długo uzależnił mnie totalnie a teraz powiedział że nie będzie ryzykował swojej kariery i nie przypisze mi więcej clonozepamu! Dla mnie to sprawa żyć w strasznej męce lub cierpieniu -poznałem już jak bardzo ten lek uzależnia -albo popełnić samobójstwo. Czy ktoś może mi tu pomóc -co ja mam robić -oskarżyć lekarza -on się zmienił wcześniej był zupełnie inny -teraz stał się takim.
×