hej kochani..ja tez zmagałam sie z nerwicą, mnóstwo objawów dramat, koszmar ale da sie wyjść z tego , naprawdę ..najważniejsze jest aby stawić czoła zawodnikowi a nie się go bać , pamiętam jak ja szukałam wsparcia gdzie się dało, na forach, chatah, wszeeedzie... rozmowa z obcymi osobami duzo mi dała, potrafia lepiej wysłłuchac i zrozumiec niz najblizsza przyjaciólka. dlatego teraz ja mogę z kimś pogadać, cos podpowiedzieć...gg 50159893