Nie mam za bardzo z kim o tym porozmawiac... Od okolo 3 miesiecy czuje sie fatalnie,nie mam energii ,motywacji do pracy, w dzien spie wnocy nie moge ,siedze do 4,5 nad ranem..Nie wiem zupelnie dlaczego;/ przy ludziach ,znajomych udaje usmiechnieta ,i normalna ale tam w srodku czuje sie taka pusta,dopiero jak jestem sama najczesciej wieczorem odczuwam...nie wiem...samotnosc ,bezradnosc przed nie wiem nawet czym ;/ to jest okropne ... :(czsem boje sie ..tak od srodka nie wiem czego i nie wiem dlczego...wogole nie rozumiem tego dziwnego stanu ;/