makanti

Witaj na forum

Polina Nie wszyscy faceci są wariatami większość z nich została bardzo zraniona...

Mi się często wydaje że ktoś za mną idzie, bo słyszę jakieś kroki i gdy sie odwracam to nikogo nie ma w pobliżu. Już sie do tego przyzwyczaiłem i mnie to nie rusza.

kawa bez fajki to nie kawa

Smutno mi i tęskno mi

Ugh!!!! Co za parszywy dzień i parszywe samopoczucie. Dzisiejszy dzień wcale nie powinien się zacząć

Dziś zaczyna się początek mojego końca. Jedno wielkie nieudane bagno...

Witaj devi

Witaj na forum!!!

A masz może pivko bo z wina głowa się kiwa.

No ja niestety nie mam czasu na leniuchowanie, ostatnio na okrągło praca i jeszcze raz praca.

Ja się za bardzo martwię na zapas i po nie kąt przez to też boje się ruszyć z miejsca z własnym życiem...

Ja jestem dziś wściekły, bo myślałem że uda się załatwić kilka niedokończonych spraw i znów czekanie do jutra... Poza tym to ogólnie jest do d... Utknąłem w martwym punkcie, nie wiem co dalej począć z własnym życiem nic nie ma sensu i boje się już chwytać i zmieniać czegokolwiek w moim życiu bo się jeszcze to do reszty wszystko zawali.

Nie mam pojęcia jak długo mam nerwicę, ale dopiero wczoraj się o tym dowiedziałem po wizycie u psychiatry.

To zupełnie nie to samo co zwykła terapia w cztery oczy, bo w końcu oczy zwierciadłem dyszy...

Po tym co ostatnimi czasy w życiu mnie spotkało (rozstanie z ukochaną osobą) To już w ogóle myślę że jestem do niczego bo tak bardzo się starałem i jak zwykle klapa. Czego się tylko nie tknę to wszystko popsuje i nigdy nie wyjdzie tak jak sobie zaplanuje.

pawel_kroll Trafiłeś w sedno. Ja to już chyba nawet boje się szczęścia i nawet już go nie chcę...

Typowa beznadzieja...

Witaj na forum agnes89. Mam nadzieję że znajdziesz tu wszystko czego potrzebujesz tzn. Od dobrej rady po zrozumienie

...Ciężkie czasy dla wrażliwych,uczciwych,inteligentnych...

Oj bardzo ciężkie...

Witaj ga88 Myślę że powinnaś zgłosić się z tym problemem do lekarza.

Bardzo Ciężko jest tak gdybać...

Dziś miałem wizytę u psychiatry. Postawił diagnozę. Początki nerwicy lękowej. To dziwne myślałem że takie choroby nigdy nie będą mnie dotyczyć, wydawało sie że to nie możliwe w moim przypadku a jednak... Już całkiem żyć mi się odechciało.

Mój dzisiejszy dzień dobiegł końca właśnie idę spać, ale i tak jestem z niego zadowolony bo poczułem się dziś wreszcie komuś potrzebny... Mam nadzieję że jutro też będę

sredniowieczna_panna Nie przejmuj się bratem. Prędzej czy później zaczniesz dobrze jeździć i poczujesz się pewnie za kierownicą, ale będziesz musiała jeszcze pojeździć kilka godzin bo na kursie prawa jazdy nie uczą jak ma się jeździć tylko jak zdać egzamin

Ja też mam coś takiego ale nie ma reguły na dzień tygodnia. Czasami codziennie a czasami tydzień albo dwa spokoju.