Witam
Zacząłem brać escitalopram od 5mg i po 9 dniach przeszedłem na 10mg i biorę 10mg dziesiąty dzień, ale nie widzę na razie poprawy. Wcześniej probówałem anafranil, efevelon, seroxat, cital i seronil - każde min. miesiąc i poza przymuleniem, lęku wogóle nie leczyły. Lęk nasilił się u mnie po 2-letnim, bezmyślnym stosowaniu alprazolamu (doszedłem do dawki 12mg/24h) poza tym zostało przygnębienie i niechęć do jakiegokolwiek działania. Jestem pod kontrolą psychiatry i mam zamiar wrócić do formy.
pozdrawiam