witam, mam takie pytanie, wydaje mi się, że mam nerwicę, ale w sumie nie jestem do końca pewna, mam wiele charakterystycznych objawów czyli np: myśli, że jeżeli czegoś nie zrobię to coś złego się stanie, liczenie z ilu liter składa się dane słowo, ostatnio nawet przed napisaniem czegokolwiek naciskam bez potrzeby caps locka i od razu go wyłączam co chwilę sprawdzam czy na pewno mam zapiętą torebkę, chociaż przed dosłownie sekundą to robiłam ogółem trochę tego jest, ale wszystkiego nie pamiętam. Ogółem z tą nerwicą jest tak, że ona raz się pojawia, a raz znika - czy tak jest zawsze? Czy potrzebne jest leczenie czy może to samo przejdzie?
a jeszcze do objawów mogę dodać, że czasem mam myśli żeby kogoś pobić, albo rzucić w niego czymś, a tak na prawdę nie chcę tego