Witam
Mam fobię społeczną, z którą od jakiegoś czasu postanowiłem powalczyć. Kilka razy byłem u psychiatry (nawet u dwóch), ale poza górą tabletek w szafce i pustym portfelem nic się nie zmieniło. Z proszków zrezygnowałem ponieważ przekonałem się, że to jedynie łagodzi skutki, a z leczeniem ma niewiele wspólnego. Postanowiłem więc spróbować terapii u psychologa. Problem w tym, że od niedawna podjąłem studia i ledwo wiążę koniec z końcem więc nie ma mowy o pójściu prywatnie, pozostaje mi NFZ. Mam więc prośbę do osób, które mają jakieś doświadczenia związane z terapią na ubezpieczenie, chodzi mi głównie o to w jaki sposób w ogóle dostać się na takie leczenie (ponoć nie jest to takie proste choćby ze względu na duże kolejki), czy potrzebne jest jakieś skierowanie i ogólnie o wasze doświadczenia (wrażenia).
Z góry dziękuję za odpowiedzi