Czytam już od jakiegoś czasu frorum akcji humanitarnej ktorej wysłałaś, ale nie da się jednoznacznie stwierdzić że bedę się tam mógł w jakiś sposób przyczynić do rozwoju, w każdym możliwym tego słowa znaczeniu. Nie w głowie mi już wczasy żeby żyrafe zobaczyć.Ja bardziej skłaniam się ku wyjazdowi na stałe. Chyba zdrowiejac z OCD nie nadaje się już do tworzenia EU społeczeństwa:) A mam dużo siły do zaoferowania tam gdzie będzie doceniona:) Egoista co? Stąd pytam o doświadczenia pierwszej ręki , jeśli ktoś takowe posiada i chciałby mnie zachęcić lub odwieść od tego pomysłu z miłą chęcią porozmawiam. Tel na PW.