smerfula

tak masz rower?

nie czy masz jakieś marzenia?

jedyne co, to kolor włosów uprawiasz jakiś sport?

nie masz więcej niż dwa kolczyki na ciele?

tworzę swoją pracę licencjacką, a w przerwach wpadam tutaj ....tylko coś długie te przerwy

ludzie oglądasz igrzyska?

być szczęśliwą :) pamiętasz swój wczorajszy sen?

6/10

znaleźć sobie jakieś pochłaniające czas hobby, iść na spacer, poćwiczyć robisz plany?

nie wolisz wiosenną zimę czy zimową wiosnę?

od dwóch tygodni tak czy masz rybki?

nie jak masz pomalowane paznokcie?

Cd Śmieszna bajka czy nudny film?

Nie muszę Jeździesz na rolkach?

Nie ma nikt takiej nadziei jak ja:-) Lubisz tę piosenkę?

Aż za bardzo :/ Umiesz tańczyć?

Skoro nie mogę wybrać obydwu, to wybieram to drugie :-) Znasz jakieś teksty z Ojca chrzestnego? może kiedyś pojdziesz na żużel i akurat Ci się spodoba? Ja tak mialam :-)

Czasami A Ty? :-)

Piwo żurawinowe Żużel czy piłka nożna? -- 11 lut 2014, 23:18 -- Piwo żurawinowe Żużel czy piłka nożna?

Trochę zakręcona Czy masz teraz włączoną muzykę?

Kiedyś piłam 7-8 kubków kawy dziennie, sypane po dwie czubate łyżeczki, przy czym mój ulubiony kubek do kawy ma pojemność ok. 400 ml. Z nowym rokiem postanowiłam ograniczyć - dzisiaj wypiłam 3 , co już jest sukcesem. Zdecydowałam się na te ograniczenia, bo od pewnego czasu źle na mnie wpływa - drżenie rąk, problemy z sercem, bóle brzucha po wypiciu, itp. Ostatnio codziennie towarzyszy mi stres, więc szybko pozbywałam się magnezu.

Witam Was Wszystkich. Jestem tu nowa, mam 28 lat, mieszkam w Wlkp. Nie wiem, czy choruję na nerwicę, czy na jakąś "realną" chorobę. Ostatnio odwiedzam różnych specjalistów, żeby w końcu dowiedzieć się, co mi tak naprawdę dolega. Mimo tego, że uspokaja mnie lekarz rodzinny, ja mam czarne wizje - nie codziennie, ale jak już mnie dopadną, to trochę już trzymają. Ostatnio stale towarzyszy mi stres z różnych powodów: i błahych, i poważnych. Zarejestrowałam się tutaj nie po to, żeby doszukiwać się jakichś nowych objawów. Czasami mam po prostu ochotę porozmawiać z kimś, niekoniecznie o jakichś poważnych sprawach. Nie mam wokół siebie osób, z którymi mogłabym pogadać - przyjaciółka jest młodą matką i nasza znajomość zeszła niestety na bok; pozostali znajomi w większości pozakładali rodziny,a ja pozostałam sama na placu boju