Skocz do zawartości
Nerwica.com

scarlett33

Użytkownik
  • Postów

    820
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez scarlett33

  1. wieslawpas, nie za póżno na testowanie leków nasennych? -- 09 mar 2014, 23:52 -- khaleesi, od lat clony
  2. Arhat, ja dziś nie wzięłąm i pewnie rano obudzę się przerażona bez powodu. chemia
  3. Arhat, życie przy rzucaniu klonów. te cholerne lęki. to zabija psychicznie. a w Boga wierzę
  4. monmaria, u mnie to poszło na prawdę szybko. w ciągu kilku tygodni już brałam końskie dawki
  5. Arhat, dlaczego to wszystko musi być tak zajebiście trudne?
  6. wieslawpas, ja na przykład najpierw brałam sporadycznie. ale z czasem tolerancja wzrosła i organizm domagał się więcej. a potem to jak wyrok-musiałam żeby normalnie egzystować
  7. charakter dosłownie się zmienia. można góry przenosić
  8. monmaria, prawda jest taka,że nikt kto tego nie przeżył-niestety nie zrozumie
  9. monmaria, jeśli dasz radę to podziwiam Cię -- 09 mar 2014, 23:22 -- Arhat, to już chyba umieranie jest lżejsze
  10. Arhat, uwierz,to najgorszy ze stanów jakie w życiu przeżywałam. jakby zaraz coś strasznego miało się stać...
  11. monmaria, może lepiej żeby wiedział? dałby Ci coś zastępczego i łatwiej byś to zniosła?
  12. powstają nowsze i bezpieczniejsze lekarstwa i lekarze raczej wolą takie zapisywać
  13. Arhat, Arhat, jak mam atak paniki to nie myślę w ten sposób...
  14. monmaria, nikt tego nie wynalazł przecież po to, żeby zaszkodzić. tylko my przeholowaliśmy
  15. Arhat, to zupełnie jak u mnie. na klonach wszystko załatwię ,ani głos mi się nie zatrzęsie ani ręka nie zadrży. opanowana i pewna siebie
  16. Arhat, jak biorę na pusty żołądek (a tak zazwyczaj jest) to działa dość szybko
  17. Arhat, to cholerstwo ma to do siebie,że zajebiście szybko wciąga
  18. AddictGirl21, ja mózgu nie badałam ale na pewno szału nie ma wieslawpas, to mniej więcej tak samo
  19. wieslawpas, afobamu nigdy nie brałam. też tak szybko działa jak klony?
  20. Arhat, wydaje mi się że nawet jak się to całkiem rzuci to w mózgu coś pozostaje na trwałe
  21. wieslawpas, jeśli bierzesz sporadycznie i nie jesteś uzależniony to trochę czasu powinno Cię to przetrzymać. swoją drogą-zazdroszczę Ci
  22. Arhat, i to jest najgorsze że ja dopiero na klonach jestem sobą. zapomniałam jak się żyje bez prochów bo nawet jak klonów nie biorę to coś " na zastępstwo" musi być bo bez tego bym chyba umarła AddictGirl21, niestety kochana,ten kto tej gehenny nie przeżył nie zrozumie,że to sto razy gorsze niż inny ból
  23. Arhat, ja to już stwierdziłam że do niczego się nie nadaję bo nawet zabić się nie umiem AddictGirl21, też Cię dokładnie rozumiem kochana. na tym samym wózku jedziemy...przytulam Cię mocno -- 09 mar 2014, 22:33 -- jakbym o sobie czytała
×