Skocz do zawartości
Nerwica.com

sistermoon

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sistermoon

  1. Hej, dzięki za odzew. Powiem tak - nie zamierzam leczyć się farmakologicznie zbyt długo, więc w perspektywie mam gdzieś zaplanowane zupełne odstawienie sertry. Czy wtedy mam szansę na powrót na właściwe tory? Jest to dla mnie ważne, nie chcę tutaj pisać elaboratów dlaczego bo nie chcę urazić tych, którzy seks traktują raczej marginalnie. Każdy ma inaczej. Zanim zaczęłam się leczyć, bardzo dużo czytałam w internecie o ssri i możliwe, że skutek uboczny związany z seksem "wkręcił" mi się w podświadomość najbardziej... Naprawdę mam jeszcze nadzieję, że za kilka tygodni będzie lepiej.
  2. Cześć, przepraszam, jeśli ten temat był już wałkowany, ale wydaje mi się, że i tak głównie wypowiadają się o nim mężczyźni... I nikt się raczej nie pochyla nad kobietami, dla których ta sfera życia też jest ważna. Mam 20 lat, biorę sertrę (miravil) dopiero od tygodnia, 25mg dziennie - wiem, krótko i mało - ale zamierzam kontynuować. Jestem dziewczyną, nie mam życia seksualnego jako takiego poza masturbacją. To moje pierwsze SSRI i już po kilku dniach zauważyłam ogromny spadek ochoty na cokolwiek seksualnego. Jestem w pierwszej połowie cyklu wiec mam nadzieję, że ewentualne rozregulowanie tego także miało wpływ na obecny stan... Bardzo chciałabym usłyszec opinię innych młodych dziewczyn, które brały leki z sertraliną. Czy po tych "podręcznikowych" 2 miesiącach mogę liczyć na powrót mojej poprzedniej hiperseksualności? dzięki za każdą odpowiedź
×