Witam wszystkich użytkowników bardzo serdecznie jestem tu nowa, chciała bym sie od tak podzielić z moimi problemami, dlugo się zastanawiałam czy założyć sobie tutaj konto, ale postanowiłam że spróbuję. Jestem młodą kobietą 20 lat, mam niezbyt fajne życie, może już nawet nie żyję tylko egzystuje, od dwóch lat jestem bezrobotna nie mogę znaleźć pracy po szkole zawodowej, z tego powodu czuję się nikim, kimś w rodzaju śmiecia nic nie wartego, nie wierzę w swoje możliwości, postawiłam sobię plany na ten nowy rok że znajdę pracę i zrobię sobie wymarzone prawo jazdy. Niestety już dobiega koniec pierwszego miesiąca tego roku a ja nadal mam takie same życie jak dotychczas, dopada mnie z tego powodu depresja, zazdroszczę innym pracy samochodu itd. wiem iż to tylko dobra materialne ale tak sobię myślę, moje życie nie wygląda za ciekawie, długo śpię (czasami do 12) codziennie sprawdzam ogłoszenia z ofertami pracy, wysyłam CV ale nic, głucha cisza, siedzę przed komputerem, słucham muzyki i tak jkoś dzień za dniem mija, ale nie chcę tak, chcę się zmienić być osobą taką która sobie w przyszłości poradzi. Nie mam znajomych, sama się temu dziwię, jestem osobą na którą można liczyć, zawsze pomocna i miła, ale ostatnimi czasy stałam się nieufna i podejżliwa po tym jak osoby z którymi miałam kontakt koleżeński mnie robiły w bambuko, może to co tutaj piszę pewnie kogoś rozśmieszy ale taka jest prawda. Chłopak mnie zostawił bo po co mu chora dziewczyna, ludzie traktują mnie jak osobę co najmniej nienormalną.