Skocz do zawartości
Nerwica.com

aniya

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez aniya

  1. aniya

    Strach przed schizofrenią

    Edziu, dziś myślałam że już nie dam rady.. I zrobiłam to co powinnam już miesiąc temu. Rozmawiałam z panią psycholog. Świetna babka. Powiedziała mi, że mogę jej uwierzyć bo 20 lat pracuje w zawodzie i nie trzeba psychologa żeby rozpoznać chorobę psychiczną.. Więc może mnie zapewnić że to tylko, albo aż, nerwica. Na nerwicę pracuje się długo i teraz muszę spotkać się kilka razy ale wytłumaczyła mi skąd bierze się to głupie uczucie. Czlowiek z nerwicą denerwuje się, zle się czuje i zaczyna obserwować swoje zachowanie i im bardziej się nakręca że zle się czuje tym bardziej zle sie czuje. Ja po jednej rozmowie poczulam sie swietnie. Wszystko sie skonczylo:) Teraz muszę dojść do tego co spowodowało nerwice, ale to juz pestka. Natomiast kazdemu kto zaczyna sie meczyc z nerwica radze jedno. Psycholog! Naprawde nie warto sie meczyc. Pozdrawiam, zycze wszystkim powrotu do zdrowia.
  2. aniya

    Strach przed schizofrenią

    Edzia, po prostu dzięki:) ja na dodatek przeczytałam że u kobiet to sie objawia często przed 30 albo zaraz po. Ja za m-c kończę.. Chciałam się starac o dziecko..ale teraz boję sie.. wiem, że nie jestem na TO chora, nie mam niczego poza lękiem ale jednocześnie boję sie że to początek choroby więc to się zaraz pojawi.. eh.. chyba musze zmienić całe swoje życie, i po prostu zaczekać. Jak się stanie to trudno, chyba skoczę z jakiegoś wysokiego mostu...A jednocześnie wierzę że to zaraz przejdzie , że przecież ja nie jestem osobą która użala się nad sobą i zaraz dam sobie radę. I rano codziennie tak myslę, a potem kilka godzin i już nie daje rady..
  3. aniya

    Strach przed schizofrenią

    Dziekuję:) masz rację, jedno zdanie od osoby która przeżywa coś podobnego działa cuda.. Teraz najchętniej opowiedziałabym Ci cała swoja historę tylko po to żeby ja opowiedzić.. w nadziei że ktoś słucha:) żartuje, oczywiście nie zrobię tego..:) Dziś odważyłam się i weszłam na wszystkie strony dotyczące początków schizofrenii, żeby się przekonac że to jest to albo że nie.. I nic. znalazlam tylko dużo o tym że schizofrenia czasem zaczyna sie od zaburzeń nerwicowych i od hipochondrii.. co, jak się domyślasz nie pomogło mi. Mam wrazenie ze wyleczyłabym się z tej głupiej nerwicy w ciągu 5 minut gdyby tylko ktoś mi powiedział na 100% że to nic innego jak tylko nerwica..a strach że to coś więcej jest... aż brak mi słów..
  4. aniya

    Strach przed schizofrenią

    Witajcie, wiem że temat dla wielu jest nudny, ale piszę bo czytanie waszych wypowiedzi od 2 m-cy ratuje mi życie.. za każdym razem myslę, że może to tylko strach a nie choroba.. całe zycie chwaliłam się że jestem taka silna optymistką. że przeszłam tyle, że starczyłoby na obdarowanie kilku osób a ja jestem silna i się nie poddaje.. i 2 m-ce temu atak. Pierwszy w zyciu.. straszny lęk i pierwsza mysl- choroba psychiczna. Potworny lęk że zaraz cos się wydarzy i przestanę kontrolowac to co robię. Oczywiście nic takiego się nie wydarzyło.. Poszłam do psychiatry który krotko powiedział: nerwica. Ale to nic mi nie daje.. każdego dnia mam wrażenie że zaraz coś się wydarzy. Potrzebuję z kims pogadać..
×