Aranjani, F**k, na Twój widok ugryzłem się w język - dosłownie Robiłem sobie dzisiaj taki antyoksydacyjny "limitless mix" ze szczególnym uwzględnieniem owego dobroczynnego, oczyszczającego działania zielonej herbaty, ale wychodzi na to, że chyba jednak ją przedawkowałem (teina ? kofeina ?), skoro teraz jakieś niekontrolowane szczękościski mi się po niej włączają
-- 24 sty 2014, 00:11 --
Nosz ku*wa, opuchł mi i seplenie I ch*j strzelił moją swego czasu nienaganną dykcję