Skocz do zawartości
Nerwica.com

holi

Użytkownik
  • Postów

    16
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez holi

  1. A dlaczego miałby Cię do tego namawiać?? Wcale nie musisz tego wszystkim ogłaszać. Nie duś tylko wszystkiego w sobie. Nniezbędny jest psycholog. Sama tego nie udzwigniesz.
  2. Witaj, a poza lekami to chodzisz na jakąś psychoterapię?
  3. Księżniczka, to trochę nieładnie. A długo już do Niej chodzisz? Mnie dziś cały dzień głowa boli.. Pewnie to jakieś ciśnienie
  4. Dlatego musi być to plan na miarę naszych możliwości Dokładnie, trzeba walczyć! Trzymam kciuki
  5. Księżniczka, a nie spytałaś się co miała na myśli? Faktycznie troszkę dziwnie Cię potraktowała... U mnie dziś bardzo dobrze, z uśmiechem
  6. Spróbować możesz, mnie to pomaga Zaplanować tak sobie czas, żeby nie było jak myśleć.
  7. Ojj z tym to się zgadzam. Kiedyś kiedyś widziałam sąsiada, który podjechał samochodem pod cmentarz. Z bagażnika wyciągnął śmieci i wyrzucił do kontenera na cmentarzu. Dziwne to było, ale przynajmniej po lasach nie wyrzucał. Choć tego też do końca nie wiem.
  8. Dokładnie. Same delikatne rzeczy, a szybko dojdzie do siebie i skończy się to męczące analizowanie. Uszy do góry
  9. A dalej Cię piecze? Faktycznie trochę długo jak na poparzenie, ale napewno to nie żaden rak czy inne dziadostwo. Wszystko jest tylko w głowie. Tylko, albo i aż.
  10. Tylko ciężko jest, kiedy tej koncentracji brak i człowiek jakiś taki rozkojarzony. Ja właśnie siedzę i układam plan na jutrzejszy dzień, tak aby nie było czasu na żadne myślenie.
  11. Mój dzień jak zwykle, pracowity. Rano pobudka o 7, bieganie, prysznic, śniadanko, szybko na busa, praca, wizyta w bibliotece, powrót do domu ( bus się spóźnił 30 minut), robienie i jedzenie obiado-kolacji, oglądanie Władcy Pierścieni, a teraz smażenie racuchów i czytanie książki. Zero czasu na myślenie, czyli plan odhaczony
  12. Spokojnie, niedługo to pieczenie minie. Nie nakręcaj tej karuzeli. Musiałaś się po prostu mocno poparzyć. Zobaczysz nic z tego się nie rozwinie, żaden rak.
  13. Nadmiar złej energii wyładowuję przez wysiłek fizyczny - bieganie, pływanie, rower. Uwielbiam też łazić po górach. One zawsze dobrze na mnie działają. Tak samo jak długie spacery z ulubioną muzyką w uszach czy leżenie na łące i gapienie się w niebo
  14. Już bardzo dawno nie stawiałam sobie żadnych chorobowych diagnoz. Staram się zajmować głowę czymś innym. Tak, by nie było czasu na te wszystkie analizy. Ostatnio złapałam się na tym, że nawet zignorowałam głupią anginę Poszłam do lekarza wtedy, gdy już mnie pogonili z pracy
  15. Ja również jestem tu nowa i chyba szukam tu czegoś podobnego.. Wsparcia i zrozumienia osób które to samo przechodzą. Nie przepraszaj za to, że jest chaotycznie. Ważne, że piszesz Myślisz o powrocie na terapię, czy póki co sił brak? Ja z własnych doświadczeń wiem, że terapia i praca nad sobą działa cuda Trzymam kciuki za Ciebie, za siebie i za innych
  16. holi

    [Lubin] i okolice

    Witam, Ja również polecam Piotra Znamirowskiego. Według mnie bardzo dobry lekarz
×