Skocz do zawartości
Nerwica.com

ludek87

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ludek87

  1. Witam wszystkich. Jestem nowy na forum a zarejestrowalem sie bo mam pewien problem. Ponad 2 lata temu Pani doktor do której chodze zdiagnozowala u mnie nerwice hipochondryczną, oprocz tego lecze sie na epilepsje z napadami na tle nerwowym. I wlasnie tu zaczyna sie problem. Od 7 roku zycia leczylem sie na padaczke...w któryms momencie wyniki EEG były w normie i wlasciwie napadów miec nie powinienem..ale mialem i mam nadal. wtedy wlasnie padła diagnoza ze to z powodu nerwicy. Jedynym objawem tejże nerwicy był lęk przed kolejnymi napadami. Teraz sytuacja "nieco" uległa zmianie. W zeszły piątek mialem napad padaczki..wlasciwie to kilka napadów powtarzających sie w półśnie (zawsze mam napady w nocy). Nastepnego dnia czulem sie lepiej..nie potrzebowalem dodatkowych leków. W niedziele wszystko bylo w porzadku..choc troche bolala mnie glowa i wieczorem pojawil się lęk. I tak od niedzieli wieczorami czulem niepokoj..mimo wszystko usypiałem. Dopiero wczoraj w nocy zaczelo sie dziac cos na prawde dziwnego. Kiedy polozylem sie do łozka zaczely mnie przesladowac straszne mysli. Nie wiedzialem co sie dzieje..cały drżałem. O snie nie bylo mowy. Byłem totalnie przerażony , nawet nie samym lękiem..ale myslami jakie mnie nawiedzały. Dopiero po zażyciu kilku tabletek ziołowych na uspokojenie jakos zasnalem...okolo godz 3 nad ranem. To bylo straszne. Co mam z tym zrobić poradzcie mi. Proszę.
  2. ludek87

    cześć :)

    Dzis sie zarejestrowalem. Cześć wszystkim.
×