Ehh ... Niby miałem stąd wyku*wiać - iść już definitywnie zatapiać się w swej nihilistycznej nirwanie i nie wracać, coby nie razić w oczy swą obecnością "ludzi pełnych cnót", ale to może dopiero od nowego roku, co ? Tegoroczne święta są smutne jak nigdy ..., więc może lepiej przesiedzieć je w "dziennych"/"nocny", coby nie zakończyły się jakimś pochopnym, nie do końca przemyślanym somobójem
Ale nie bójcie nic Zapas alkoholu zrobiony, więc powinienem być prospołeczny Trzeźwość widocznie niezbyt mi śłużyła ... Co nie, Aranjani?
[videoyoutube=7wnTJWRKzDg][/videoyoutube]
"O Victorio, moja Victorio!
Dlaczego mam Cię tylko w snach?
Wolności moja, Ty Victorio!
Opanuj w końcu cały świat
Och, gdyby tak wszyscy ludzie
Mogli przeżyć taki jeden dzień.
Gdy wolność wszystkich ludzi zbudzi
I powie: "Idźcie tańczyć, to nie sen""
Także ten - peace, love itd.