Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ella1010

Użytkownik
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Ella1010

  1. Miko84 ta apteka znana jest z niskich cen, ale myślę ze pewnie też i lek staniał, gdzieś na forum czytałam że ludzie płacili prawie ze 200 pln. za niego, masakra ;-((( Wiem że w sumie to nie jest wątek o Valdoksanie ale skoro zajrzałam już tu wcześniej z racji pierwotnie przepisanego innego leku mam pytanie: ktoś z Was brał Valdoksan ? Jak się po nim czuliście? Ja jestem po czterech tabletkach i póki co mam większego doła niż przed ;-((((((((((((( Liczę na to że jednak się to zmieni, że jeszcze kilka dni i będzie lepiej... Oby.Pozdrawiam.
  2. Oj tam od razu burżujko ;-)))) 95 pln cena w aptece. A przepraszam, a co to znaczy czysty antagonista 5-HT2c ? ;-) bo ja totalnie zielona ...;-)
  3. Więc u mnie Valdoksan. Wczoraj wzięłam pierwszą tabletkę. Noc ok, poranek również :-) zobaczymy jak dalej ;-)
  4. Kochani jestem tu nowa na forum i bardzo potrzebuję Waszych opinii na temat: co zamiast Mirzatenu. Wczoraj przepisał mi ten lek mój lekarz, nie byłam do końca przekonana, ale jak dzisiaj poczytałam na forum co o nim piszecie to na 100% wiem ze nie chcę go brać. Przez depresję przytyłam od wakacji 6 kg bo "zajadam" i sam ten fakt nie jest dla mnie komfortowy. Nie mam problemów ze snem, wręcz ostatnio kładę sie w dzień bo chodzę bardzo senna. Mnie brakuje siły codziennej, takiego kopa rozpędowego a ludzie piszą że po Mirzatenie śpią i tyją ;-( to zupełniie nie dla mnie. Lekarz proponowała mi jeszcze inny lek tyle że podobno najdroższy (nie pamiętam nazwy ). Kilka lat temu brałam Lexapro, bardzo dobrze się na nim czułam ale zero ochoty na sex ;-( Teraz chciałabym tego uniknąć. Doradźcie proszę coś w tej kwestii. Bardzo dziękuję. Po mirtazapinie nie ma problemów z funkcjami seksualnymi, a to wydaje się dla Ciebie równie ważne. Najrozsądniej spróbować i PILNOWAĆ diety - tego co się je i w jakich ilościach. Rozumiem, że nie chciałaś SSRI z powodu spadku libido. Innym wyjściem jest Trittico, które nie ma wpływu na sferę seksualną. Co do drogiego leku pewnie proponował Valdoxan. Ale zostaw to sobie jako alternatywę. Dzięki, dzięki za info. Tak, bardzo zależy mi na sferze intymnej ;-) Waham się,myślę.... na tak wiele wpisów w tym wątku nie przeczytałam żadnej opinii ze Mirzaten nie miał wpływu na wagę. Wręcz ludzie piszą że sporo kilogramów nabierali.Boję się tego bo i tak trudno mi pilnować wagi. Nie chcę się testować choć wiem że nie zobaczę jak nie sprawdzę. Co do tego drugiego leku nie pamiętam niestety nazwy ale lekarz mówił że ten lek pojawił się na rynku w 2009 roku i że jest droższy niż Mirzaten. Jeszcze jedno, kwestia snu, ja i tak w dzień chodzę często senna i wiecznie mało mi tego snu...
  5. Kochani jestem tu nowa na forum i bardzo potrzebuję Waszych opinii na temat: co zamiast Mirzatenu. Wczoraj przepisał mi ten lek mój lekarz, nie byłam do końca przekonana, ale jak dzisiaj poczytałam na forum co o nim piszecie to na 100% wiem ze nie chcę go brać. Przez depresję przytyłam od wakacji 6 kg bo "zajadam" i sam ten fakt nie jest dla mnie komfortowy. Nie mam problemów ze snem, wręcz ostatnio kładę sie w dzień bo chodzę bardzo senna. Mnie brakuje siły codziennej, takiego kopa rozpędowego a ludzie piszą że po Mirzatenie śpią i tyją ;-( to zupełniie nie dla mnie. Lekarz proponowała mi jeszcze inny lek tyle że podobno najdroższy (nie pamiętam nazwy ). Kilka lat temu brałam Lexapro, bardzo dobrze się na nim czułam ale zero ochoty na sex ;-( Teraz chciałabym tego uniknąć. Doradźcie proszę coś w tej kwestii. Bardzo dziękuję.
×