smutna82

Tojaaa,tez sie wstydzilam,ale to jest naprawdę ważne!!! mów jej wszystko,co sie z tobą dzieje!

Inez,ja na początku bralam inny lek-amitryptylina. nerwica dorwała mnie na początku grudnia i poszlam do pani psychiatry. ta dala mi wyżej wymieniony lek. bralam go przez miesiąc i tak mna pozamiatal,ze nawet nie pytaj :\ wkurzylam sie i poszlam do innego lekarza-pana psychiatry. zdecydowal,ze ta amitryptylina jest dobra,ale kazal podniesc dawke. wytrzymalam tylko tydzień na wyzszej dawce i zadzwonilam do niego i powiedzialam,ze juz nie dam rady brać tego leku,wtedy zmienil mi na citalopram. biore od 9 stycznia,na najwyższej dawce jestem od 5 tygodni i początku z ciatlopramem tez nie byly latwe. pierwsze 3 tygodnie,tez z życia wyjęte,a juz w lutym zaczelo sie poprawiać...przeszly uboki i powoli wracalam do życia :)

Inez,lepiej napewno. pisalam juz wczesniej,ze z lozka nie dalam rady wstać,absurdalne myśli,telepanie bez przerwy dzien i noc przez dwa miesiące! KOSZMAR! teraz jest dobrze,nie super,czegoś brakuje,ale nie mam ataków... mysli jeszcze sie pojawiają,ale umiem się zdystansować,choć bywają chwile,ze sie poddaje. czasami odczuwam pustkę w życiu,jakiś takis smutek...

Ja tez rano wstaje jakas nabuzowana,bez checi do życia grrrr trzymajcie sie wszyscy i spokojnego dnia dzisiaj Wam życzę :)

Tojaaa, czekam na wiesci jak wrocisz od psychola :)

Kalebx3, no pojęcia zielonego nie mam

Kaleb czym zagluszasz?

Mam nadzieję,ze juz tak zostanie :) chociaz do 'starej' smutnej mi trochę brakuje. mam momentami uczucie beznadzieji,czasami nic mnie nie cieszy,czasami czuje pustkę

No np.mnie citalopram wyciagnal z wielkiego gowna! nie wychodzilam z lozka przez miesiąc,okropne lęki,ataki paniki,ogólny calodzienny lęk wolnoplynacy...i moglabym tak dalej wymieniac. na dzien obecny czuje sie o niebo lepiej po 8 tygodniach przyjmowania citalopramu :)

Tojaaa,kochana daj znac co powiedział lekarz,no i czy zmienil ci leki. a ja zycze Wszystkim milego dzionka i lece do swoich obowiązków :)

Ksiezniczka,a jarasz faje?

Faja wodna

Biale zloto poranek czy wieczór?

Bar mleczny relax czy wkurw?

Luki mój syn tez mial sie urodzić 8 marca,ale sie pospieszyl i mamy date 3 marca :) -- 08 mar 2014, 14:24 -- A drugi to w ogóle fantastyczny termin sobie wybral,bo 31 grudnia

Depresyjny hej! ja juz nie biore amitryptyliny.pozamiatala mi okrutnie! tak myslalam,ze to lek nie dla mnie. biore teraz citalopram,ale to co przeszlam na amitryptylinie to nie zycze nikomu :\ -- 08 mar 2014, 12:17 -- A dzejmsona juz chyba nie ma. wydaje mi sie,ze usunal konto.

Luki dziękować za piękne zyczenia! babeczki kochane,jak najmniej wkurwu,drazliwosci i napiecia,niech ta koorwica pojdzie won! szczescia i radosci!!!

Tojaaa jestem,podczytuje...jakos nie mam weny,zeby cos napisać. nudyyyy u mnie. czekam tylko września,aż mlody do szkoly pojdzie,zebym w koncu mogla z domu SAMA wyskoczyć no i jescze ominelam sierpień...wybieram się do Polski na wakacje. ciesze sie jak glupia,bo nie widzialam mojego miasta juz 3 i pól roku. czuje sie w miarę dobrze,mysli próbują atakować,ale gonie je na 4 strony swiata. a jak u Was?

Smokingcat hej! dzis bylas u lekarza? bo ja wczoraj co u mnie?jakoś zyje,daje radę,lęki ciągle mam o swoje zdrowie,ale jeśli chodzi o objawy somatyczne to na szczęście daly mi juz spokoj :) to jaka dawke teraz bierzesz? bo ja zostalam nadal przy 40 mg

Mnie to asentra tak szybko wyciagnela z dola,ze nawet nie pytaj elmopl. wtedy to nawet nie plułam sobie w brodę,ze musze antydepresanty brać. a teraz co spojrzę na te tabletki,to mi się slabo robi.mam jakieś dziwne wyobrażenia,ze to nie ja sie dobrze czuje,tylko tabletki hehe. na starość sie durnieje ja im straszą,tym wieksza panikara

Elmopl to wiek swoje robi ja jak kiedyś bralam asentre,nie balam sie pic alkoholu itd. teraz po 8 latach,jak znowu zaczelam brać leki to praktycznie wszystkiego sie boje czy kawy,czy piwa itd -- 05 mar 2014, 11:34 -- Tyz jestem przewrażliwiona.

No wlasnie elmopl. tylko ze ja taka naiwna bylam i myslalam,ze wszystko zalatwia tabletki. pomagaja,ale do tego trzeba wlasnie terapii,relaksacji itd. fuck

Smutna jest obecna :) wlasnie wracam od psychola :) zostaje na tych tabletkach co biore. pytalam go czy te leki maja dzialac na te moje lęki. odpowiedzial,ze od tego jest psychoterapia i tyle. uczyl mnie tez relaksacji. sama nie wiem co myslec :\

Addict,ten ostatni film,jest najlepszy! obyś wtrwala w swoim postanowieniu,a my będziemy ci kibicować

Tojaaa,wspolczuje Tobie. u mnie tez sie pochrzanilo juz od tygodnia. chodze drażliwa,spięta,nerwowa. jeszcze dzis mam gości,slabo mi na sama myśl boje sue,ze mi cos odwali,albo zaczne belkotac :\ tojaaa odpoczywaj dzis caly dzien. bycz sie ile wlezie,a jak będzie trzeba,to bierz jeszcze jedna hydro. ściskam :* siostro