
VerblichenenRosen
Użytkownik-
Postów
19 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez VerblichenenRosen
-
nie, napisalem na konto shadow_no jak na razie
-
Witam, gdzie moge poprosic o skasowanie tego konta? Moge to zrobic tutaj? Staralem sie napisac do Admina ale wiadomosc sie nie wysyla...
-
zanim wypowiesz sie o moim Ojcu odmow pacierz, innego kurwo nie mam wiec dopisz Śp. i z duzej jebany plebie. a ja chyba podaruje sobie to forum bo jesli niecale 24h po rejestracji musze czytac takie gowno to to nie jest miejsce dla mnie......... -- 04 gru 2013, 22:48 -- Tobie juz dawno ktos opuscil kurtyne...
-
marwil, a czy ja Ci tam zadawalem jakies pytanie? to co zabierasz glos? uspokuj sie albo wroc tu z rodzicami jesli masz problem z akceptowaniem ludzi. Polowa Twoich wypowiedzi nie wnosi nic do tematu a wiekszosc jest obrazliwa. Jesli zrodlo swojego tonu bierzesz ze swojej rzekomej wiedzy na ten temat to sie nia podziel i oswiec takich wiesniakow jak ja albo skoncz. Nie jestes cenzorem mojej opinii na zaden temat wienc zacznij od cenzurowania swojej...
-
Nie, na szereg innych schorzen a idioci to cpaja i przedawkowuja albo dostaja chorob psychicznych, ogarniasz? -- 04 gru 2013, 22:07 -- A alkoholicy pija bo sa szczesliwi... ze nie maja chorob psychicznych... (zart)
-
jednak wstrzymam sie od komentarza nazwy handlowe pisze odruchowo z duzej, nie bierz tego do siebie... -- 04 gru 2013, 21:49 -- Akurat taka mini amferamine mamy na rynku pod nazwa efedryna. Pochodzi z roslin i produkuje ja Herbapol. W kazdym sklepie np Ibuprom Zatoki zawiera syntetyk efedryny - jej hydrochlorek czyli pseudoefedryne. Gdyby sie nad tym zastanowic wiecej ludzi wokol korzysta z efektow amfetaminy niz sie nam wydaje ale w malych uzasadnionych ilosciach. I o to chyba chodzi prawda?
-
Taka prawda, kazdy to powinien rozumiec bo akurat u nas od lat przerabiamy to w spoleczenstwie z alkoholem.
-
Wellbutrin, to Cie zabolalo? Stary, ja tego nie potepiam... mowie tylko ze niekt jeszcze nie wie jak to dziala na dlugim dystansie. A mam kumpla ktoremu to roz[..]wala leb. I mam mowic ze tylko zielsko jest zle? Zalezy co i czym chcesz osiagnac. A kazda z tych substancji ktore wymieniles ma inne podloze dzialania i z kazda trzeba sie obchodzic inaczej.
-
A chcialbys uslyszec co wynika z Twojego postu?
-
http://pl.wikipedia.org/wiki/Uzale%C5%BCnienie_seksualne Jesli robisz komus taka diagnoze najpierw zakosztuj temat, potem uzasadnij...
-
moze to co napisalem brzmialo jak polemika ale nia nie bylo :) Jak najbardziej popieram Twoj tok myslenia ktory chcialem uzupelnic. Co do kosciola tu tez sie zgodze, ale nie zrozumie tego chyba nikt kto nie zechce dokopac sie do zrodel tego dla czego tak jest i dla czego doktryna kosciola w tej kwestii wyglada tak a nie inaczej. A to sie zaczelo duzo dalej niz 2000lat temu. Malo kto rozumie ze potepiana przez kosciol masturbacja byla kiedys na rowni traktowana z ''bzykaniem zwierzatek'' i uprawianiem seksu z rodzenstwem... Ideologia ktora nadal cierpi z powodu swiadomego braku rozroznienia nie ma racji bytu. Uogulnianie zgubi kazdego
-
rotten soul nieskonczony jeden dzien... znam to, wtedy jeszcze czlowiek sadzi ze jest terminatorem... a potem powolutku zaczyna ogarniac ze nie jest i organizm jedzie na odcince zeby nadazyc a czlowiek sobie tego nawet nie uswiadamia. Dla tego ja uwazam ze z paleniem jest jak z jazda autem. Jesli wsiadziesz do samochodu, wcisniesz gaz i zamkniesz oczy daleko nie dojedziesz. Nawet najlepsza fura potrzebuje swiadomego i ogarnietego kierowcy. Zielsko tez... Dla tego podziwiam ludzi takich jak hyperactive. Jesli czujesz ze jaranie wymyka Ci sie spod kontroli czesciej niz chcesz, wysiadz i zostaw to gowno w pierwszym momencie kiedy sobie to uswiadomisz. Wiele ludzi wie o tym, jest tego swiadomym ale ani nic nie zmienia ani nie konczy. Czy nie warto nigdy wracac? Sam nie wiem... mysle ze niektore osoby nie moga niczego zmienic w trakcie jesli zaszlo to za daleko ale po dluzszej przerwie podejscie do tego zmienia sie calkowicie. Zielsko w gruncie rzeczy jest lekiem jesli czlowiek ma wystarczajaco autosugestii lub pomocy zeby go nim uczynic - calkowicie tak jak leki psychoaktywne. A ja sie czuje lepiej jesli w sytuacji ciezkiej psychicznie zapale sobie jointa a nie lykam jakiegos Xanaxu czy innego cholerstwa jak polowa holendrow mimo ze przeciez sa CoffeeShopy...
-
mlody... :) a kiedy przestaje byc mlody? 35? 40? dalej? to jest moim zdaniem jedna z wielu przyczyn poczucia winy ktore uaktywniaja sie dopiero pozniej gdy pod jakims wzgledem czlowiek nie uznaje juz ze jest nadal mlody. Znam osobiscie taka osobe ktora jest przerazona gdy tematem jest masturbacja wiec najwyrazniej robi to ale uwaza ze ''juz nie powinien''. Mnie jedynie przeraza ze osoby ktore postrzegaja to w swojej osobie za jakis rodzaj problemu tak malo o tym wiedza. O samym zrodle tej potrzeby i o seksualnosci czlowieka w ogole. Nie mozna byc tak pysznym zeby sadzic ze samemu zrozumie sie konkretny przypadek bez znajomosci teorii. Pierwszym czlowiekiem ktory o tym pisal jest Freud ale czy ktokolwiek o nim slyszal? ''Nie no nie mam laski ale nie wale konia, co Ty, gimbusy tak robia. Freud? On z Aggro Berlin nagrywal nie?'' klasyka...
-
Chcialbym wszystkich przywitac!
VerblichenenRosen odpowiedział(a) na VerblichenenRosen temat w Witam
tak mnoga ilosc ludzi mnie wita :) milo mi was poznac -
robilem to w Lublinie, pomaga tez jazda w nocy w takz wane ''gdziekolwiek'' tylko zeby gdzies jechac. Bedac swiadomym ze ma sie np nawigacje ktora doprowadzi pozniej do domu mozna poczuc sie calkowicie wolnym... od wszystkiego... masz ochote pokrzyczec bez powodu? pospiewac sobie z radiem? - no problem, nikt tego nie skrytykuje, nikt nie bedzie o tym gadal ze znajomym... nie ogranicza nawet zaden cel ktory zmusza do selekcjonowania drogi... wtedy jest takie przyjemne uczucie ze poza Twoim autem i droga przed Toba nie istnieje nic wiecej... Czy to objaw jakiejs psychozy? :) Bo sam nie wiem co o tym myslec
-
Chcialbym wszystkich przywitac!
VerblichenenRosen odpowiedział(a) na VerblichenenRosen temat w Witam
zobaczymy, byc moze sie nadaje -
wieslawpas mnie zawsze jazda odprezala, im wiecej tym lepiej. To jest moj problem noca, musze sie zmeczyc czyms tak mocno ze w koncu zasne. Nigdy nie spalem lepiej niz po paru solidnych godzinach za kolkiem... miedzy czasie odkrylem ze na zadowolenie z jazdy i ogolnie na samopoczucie za kierownica wplywa rodzaj muzyki w radiu. Moze tez powinienes poeksperymentowac?
-
Widze ze to takie miejsce dla takich nocnych markow :) To ja sie tutaj nadaje, potrafie zamknac powyzsze godziny wskazane w temacie Nocny spokoj jest tak nieodparcie kuszacy nie sadzicie?
-
Nie majac pojecia co tu napisac poczytalem sobie inne posty w tym temacie i mam jeszcze mniejsze pojecie na ten temat >_< Pisanie o jakichs moich problemach wydaje sie nieco mijajace z celem bo nikt mnie jeszcze nie zna ale pozna moje problemy i... no i co z nimi zrobi? To zalezy od niego :) Ale zazwyczaj nic konstruktywnego w tej kolejnosci z tego nie wynika wiec zostawie to na kiedy indziej. Nie mniej zarejestrowalem sie w nadziei czesciowo na poszerzenie wiedzy, czesciowo na podzielenie sie swoimi przemysleniami a w znacznej czesci chyba na ukrecenie lba panoszacej sie wewnetrznej pustce. Dziwne uczucie... Ogolnie natomiast przebrnalem juz przez 26 urodziny, jestem nieczynnym informatykiem, zony niet, dzieci niet, pochodze z poludniowego wschodu (prawdopodobnie), moj ulubiony kolor to fioletowy a w tescie ''jakim jestes zwierzatkiem'' bylem Sroka i uwazam ze to sluszny wynik. Nie mam pojecia co wiecej napisac wiec na tym zakoncze zeby juz po pierwszym poscie nie wyjsc na wariata PS: Osoby ubolewajace z powodu braku ojczystych znakow diakrytycznych przepraszam, moj sprzet nie jest w stanie ich sprawnie generowac. Braki w ortografii biore na siebie.