Cześć wszystkim,
Jestem Bartek i mam 26 lat. Leczę się na depresję odkąd rzuciła mnie narzeczona jakieś 1,5 roku temu po kilkuletnim związku... Do tego doszła utrata pracy, bo jak sie wali to oczywiście na całego. Nie mam znajomych z którymi mógłbym porozmawiać o swoich problemach, więc liczę, że tu uda mi się znaleźć zrozumienie u innych osób. Mam za sobą nieudaną próbę samobójczą i póki co jestem w ciągłym leczeniu, ale na szczęście lub nie, w domu.
Pozdrawiam Was!