Tylko ze ja juz bralam sam xanax przez miesiac, ktory przepisal mi moj lekarz rodzinny i bywalo raz lepiej raz gorzej, a potem opakowanie skonczylo sie i lek zostal odstawiony z dnia na dzien, a slyszalam ze to nie jest dobre. Czasem nawet po xanaxie nie bylam w stanie pojsc na uczelnie, zalezalo od tego jakie mialam zajecia. Ucze sie na uczelni prywatnej, aczkolwiek mega duzej i czuje sie tam strasznie nieswojo. Wiecie... sami ludzie z kasa i wysokim ego, a to tylko pogarsza moj stan. :c Tez chcialabym miec wyrabane na wszystko jak oni, no ale coz:) Nie wiem czy dam sobie rade, bo kazdy kolejny tydzien wpedza mnie w gorszy stan.. Nie wiem co wazniejsze, nie zawiesc rodzicow (bo ja zorientowalam sie ze to studia nie dla mnie) czy moje zdrowie psychiczne.