neon

kia_ sportage, no pewnie ze trza. Mniejmy nadzieję że mama się wyspi dzisiaj

Detain zatrzymać

Selfish samolubny

kia_ sportage, do pracy?

kia_ sportage, dasz radę

Reghum, myślę że będzie się zwiększał odsetek ludzi nieprzystosowanych, i to może być problem. Ja wolę od odpalania kopary ( cokolwiek to jest) spacer z psem

kia_ sportage, może przynajmniej zasniesz dzisiaj

Yes tak

kosmostrada, Tatuś zawsze cie wesprze

Reghum, no normalnie poczułem się jakbym miał przynajmniej 80 lat ;-) rozmawiałem z terapeutka o tym rozwoju technologicznym i razem uznalismi że w przyszłości terapeuci i psychiatrzy będą mielu ręce pełne roboty. Cieszę się że żyje jeszcze w miarę normalnym świecie naktorym są jeszcze drzewa, bo wy, zinformatyzowani,, jak przejmniecie ten padół to tylko pozostanie kopać dół, przynajmniej ludziom mojego pokroju.

Reghum, te zegarki mało praktyczne, wyrosna z nich.

kosmostrada, uznajmy że zrobiłaś dzisiaj normę

kia_ sportage, co za dużo to nie zdrowo,gupia ;-)

Reghum, mało ludzi używa te zegareczki

Reghum, co to bandy? Mi się wydaje że współczesny człowiek to niewolnik czasu i jeszcze sobie do życia dorzuca ciężarów.

Trump czy. TRAMP- atut also verb. Przebijać np. Mleko mlekovita zdecydowanie przebija te łaciate

kosmostrada, hej,ponoć magiczna liczba to 10.000 tys kroków :) smartfony mają krokomierze, więc można to mierzyć bezwysilkowo. kia_ sportage, baca mnie opętał.

Aha, no to zostaje życzyć Ci powodzenia w dochodeniu do zdrowia, pomyślności w związku, a jak to się nie uda to szerokiej drogi i gumowych drzew na nowym życiowym etapie.

Ale czy tak bliskie relacje z terapeutom to dobry pomysł to nie wiem. Ja trzymałem swoją na dystans dłuższy czas, ponieważ chcę się skupi na wskazowkach, on ma być nauczycielem a nie przyjacielem. I nie bierze kasy. Dziwne. Ale jak tobie to pomaga, ok. Ale mniejmy nadzieję że nie w taki sposób że ty się przywiazujesz do niego. Myślę że taka bliska relacja może wypaczyć terapię.

platek rozy, kia_ sportage, witOjcie, udanego dnia Reghum, może gdybyś styral się fizycznie to by pomogło, może u ciebie wpływ ma na to przesiadywanie przy komputerze. Udanego dnia spamowa!

współuzalazeżniona, a jak terapeuta, w terapii nawet ważniejsze od nurtu jest terapeuta, który cię prowadzi. Musisz czuć że możesz muwpelni zaufać, że reprezentuje on podobne waryosci do twoich. Myślę że na terapii wypracujesz odpowiednie i zdroworozsadkowe podejście do męża.

Oni totalnie nie rozumieją tego stanu. Miałem takie sytuacje w rodzinie ale nie natarczywe, tylko jedno zdabiowki i też mi tym nerwa podnieśli. Teraz bym powiedział od razu ze nie ich sprawa i se nie życzę komentarzy. Ja do ich życia się nie wpierdzielam a takie z nich pomocne dłonie jak z koziej dupy trąba

kia_ sportage, ja mam morze blisko i jestem co lato, ale wolę jezioro bo można popływać, a morze to tylko bajer bo to taki wielki niebieski horyzont i fale a warunki do pływania kipskie, fale i prądy przeszkadzaj. Takim ludziom trzeba stawiać jak najszybciej granice i nie otwierać się na nich jeżeli czujesz ze może to być dla ciebie krzywdzące.

Z tego co czytam twój mąż jest uzaleziony nie tylko od alko i amfe ale od odmiennych stanów świadomości. Prawdopodobnie proble lm tkwi w psychice, bo nie jest uzsleziony tylko od jednej substancji. Jeżeli nie zdecyduje się na terapię to możesz zapomnieć o mężu. Obudzi się jak zaliczy dno albo coś zrozumie. A pewnie to potrwa. Ale tobie gratuluję podejścia i udania się do tetapeuty, mądra z ciebie kobita. Nie zginiesz. A dlaczego nazwalas się wspoluzalezniona?

Elephant słoń