ja bym do tego dodał kolejny punkt:
obawa przed wzięciem odpowiedzialności za rodzinę czy kredyty, bo to wczesniej czy pozniiej moze nastapic
wiadomo ze mozemy zakladac ze nie chcemy miec dzieci, ale z tym moze byc roznie.
ale sa przepisy drogowe, ktorych zlamanie jest jak złamanie prawa Bozego,
jak ktos jest na pasach to nigdy nie jest jego wina,
wina jest tego ktory powinien zwolnic przed pasami i sie rozejrzec
choc nie da sie wykluczyc ze byl jakis plan bozy w tym chociaz ja w to nie wierze
Kalebx3, była chorobliowie zapatrzona w wiare, po wypadku samochodowym, wypytywała Jezusa jak to sie mogło stać, codziennie mu zadawała to pytanie i się zaczeło, modliła się o dusze chłopaka
Może on po prostu jechał za szybko?
już nawet się nie modli , a jeszcze dwa lata temu chodzila codziennie na Msze Święte i co najmniej 2-3 godziny w domu modłów. Ma 38 lat i jest dziewicą( religijną),,,niezłe,co?
zbyt dużo czasu poświęcała temu, zapewne za dużo pielgrzymek itd.
i napewno zabrakło mężczyny w jej życiu
różne są przyczyny nowotworów, nie chce nawet tego oceniać
dziedziczne, czasem przyczyny są w głębi serca w braku przebaczenia i nienawiści.
Tata na jakiego raka choruje?
nerwicę buduje się w głowie czasem wiele lat, czasem niezależnie od nas i po prostu trudno to od razu uzdrowić
natomiast jest wiele chorób zależne od postawy serca (uczuć, emocji), gdy one się poprawiają choroba mija
Obecnie jestem sam, ale wiem że problemy psychiczne, leki, sprawiają że człowiek nie wie tak naprawdę czego chce.
Dla mnie ślub i rodzina też byłaby duzym wyzwaniem. Bo to jest pewna odpowiedzialność, może wystapić ryzyko, że się nie da rady.
Szczególnie bałbym się reakcji teściów.
Ślub czy dzieci to jest poważna decyzja, rozumiem jego obawy.
Taka osoba potrzebuje bliskości, ale niekoniecznie tych wszytskich formalności i obowiazkow.
Ze W000t?
Co ma piernik do wiatraka? Nie sądzę by to że ma się najebane pod kopułą,czy jest się nieszczęśliwym było ŚCIŚLE powiązane z orientacją,przeciwnie,wydaje mi się że to akurat nie ma nic do rzeczy.
katolicy nie bardzo
mężczyzna nie powinien współżyć z mężczyzną, to sodomia i gomoria
tu jest cały tragizm tych ludzi
ale problemów jakich? Z samoakceptacją? Problemów związanych z szukaniem partnerki? :)
z samoakceptacją, ze nigdy nie bedziesz miala chlopaka, ze nigdy nie wyjdziesz za maz, ze jestes homo i w dodatku masz zaburzenia psychiczne, nie zdolowalo to Ciebie