Enii

hania33, Hania i jak robiłas cos jeszcze z włoskami?

platek rozy, baw sie dobrze

PJT, super fryzurka

PJT, ja aciprex ćwiartkowałam bo sie bałam a jaką szopke odstawiłam przy kupnie -- 29 lis 2013, 17:57 -- Megi_, wiesz jak fajnie na FB

nerwa, super wełniane skapetusie hania33, ja w razie ataku mam Alpragen a tak codziennie to Aciprex

PJT, złe??

Zabij mnie zabij Aciprex i Alpragen o,5 mg <--- musiałam iść do kuchni i sprawdzic

platek rozy, dałam nerwosol-men, smacznego A odnośnie jedzenia te tabsy strasznie mi je pobudziły

Megi_, -- 29 lis 2013, 17:18 -- nerwosol-men, w styczniu ide do psychologa < taki termin na fundusz> zobacze po czasie co jeszcze do tego dojdzie

nerwosol-men, ja to mam za zamiennik Escitilu i Afobamu. Ta co mnie w szpitalu na izbie badała psychiatra za bardzo nic o depresji nie mówiła a tylko o nerwicy. Natomiast rozmawiając z rodzicami czy mężem to ostatnimi czasy bardzo izolowałam sie od nich -- 29 lis 2013, 17:16 -- Natomiast jak byłam u psychiatry 15.11 to przepisała mi Depralin. To wszytko jedno i to samo

Aciprex czepiasz sie literówek -- 29 lis 2013, 17:09 -- przeciez ja je często robie -- 29 lis 2013, 17:10 -- Megi_, bidulka. Coca cole wygazowana pij małymi łyczkami

nerwosol-men, wiesz jak to zabrzmiało

PJT, kto ma sie pochwalić -- 29 lis 2013, 16:57 -- Tosia nic sobie nie zrobi, spokojnie

wieslawpas, ja to zauważyłam że Ty zawsze nocka piszesz -- 29 lis 2013, 16:56 -- nerwosol-men, a ja przeczytałam ''jakie leki''

nerwosol-men, Atripex i Asertin mam

nerwosol-men, leki to ja mam i biore . Byłam po zwolnienie

Tosia widze ze martwi Ciebie achowanie syna. Musisz wyluzować. To nie jest tak ze to on jest złosliwy ect. to wynika z jego zaburzenia. Nie brać wszytkiego do siebie bo tylko niepotrzebnie sie dołujesz

nerwa, owocnych zakupów -- 29 lis 2013, 16:49 -- nerwosol-men, byłam u psychiatry. Problem jak zazwyczaj z dojazdem

hania33, ok Jechałam autobusem Oczywiście w tamta stronę miałam ciepło rozlewające sie w żołądku i w piersiach, gula w gardle i serducho walące- ale dałam radę. Skupiłam sie na tym co Wy możecie teraz za zboczuszki pisać . Tylko jak napięcie mi zeszło to znów zimno mi się tak strasznie zrobiło.. Z powrotem było ok, bo do domku

Wróciłam cała i zdrowa

Uciekam 3majcie kciuki

nerwa, samych przystojniaków życzę

nerwa, platek rozy, Zalatana23, :****

Staram sobie racjonalnie tłumaczyc '' czyms się stresujesz'' i wychodzi na to ze to wina dojazdu

juz mi duszno, Pada u mnie i nie wiem czy na nogach pójdę, a znów autobusem się boję że okna nie otworzę, ze będa korki..